Michael Klim wyjawia, że ​​ma trudności „mentalne”, aby zaakceptować swoją „nową tożsamość”, po tym jak choroba autoimmunologiczna uniemożliwiła mu chodzenie: „W oczach wielu ludzi jestem pływakiem”

Michael Klim wyjawia, że ​​ma trudności „mentalne”, aby zaakceptować swoją „nową tożsamość”, po tym jak choroba autoimmunologiczna uniemożliwiła mu chodzenie: „W oczach wielu ludzi jestem pływakiem”

Czytając rozdzierającą serce podróż Klima, nie mogłam powstrzymać głębokiego podziwu dla jego odporności i determinacji. Jego historia w mocny sposób przypomina o zdolności ludzkiego ducha do przetrwania, przystosowania się i rozwoju nawet w obliczu przeciwności losu.


Michael Klim ujawnił, że jego największa walka nie miała charakteru fizycznego, ale raczej mentalnego, ponieważ walczy ze stosunkowo rzadką chorobą autoimmunologiczną, która spowodowała utratę zdolności chodzenia.

W 2020 roku u 46-letniej australijskiej ikony pływania zdiagnozowano chorobę znaną jako przewlekła zapalna polineuropatia demielinizacyjna (CIDP).

W weekend powiedział The Sunday Project, że odporność psychiczna, którą rozwinął jako sportowiec, musi ją ożywić, aby móc poradzić sobie z problemami zdrowotnymi.

Stwierdził, że większość sportowców jest uwarunkowana fizycznie i psychicznie, aby wytrwać. Dodał, że ta determinacja przeniosła się na jego życie także poza sportem.

Wciąż pracuję nad tym, aby stać się bardziej otwartą i uważną na swoje ciało i emocje, ale jak dotąd przyniosło mi to niesamowicie korzyści.

Dodał: „Największą rzeczą, jaką musiałem pokonać, było zaakceptowanie nowej tożsamości. W oczach wielu ludzi nadal jestem pływakiem. Kiedyś polegałem na swojej fizyczności, która zapewniała mi dużą wytrzymałość psychiczną. 

Ponieważ aspekt fizyczny nie jest już obecny, muszę odkryć wewnętrzną odporność, aby pokonać wyzwania psychiczne związane z upośledzeniami fizycznymi.

Michael wyjaśnił dalej, że w miarę jak jego stan zdrowia się pogarsza, spędzanie czasu z bliskimi stało się dla niego cenniejsze niż cokolwiek innego.

Michael Klim wyjawia, że ​​ma trudności „mentalne”, aby zaakceptować swoją „nową tożsamość”, po tym jak choroba autoimmunologiczna uniemożliwiła mu chodzenie: „W oczach wielu ludzi jestem pływakiem”

„To właściwie zmieniło moje spojrzenie na życie. Naprawdę cenię czas, który spędzam z dziećmi, o wiele bardziej niż kiedyś” – powiedział. 

„To znacznie zbliżyło moją rodzinę do siebie. To odnowiło wiele przyjaźni i związków, które miałem w swoim życiu.

Wcześniej były pływak pojawił się w programie, aby promować swoją najnowszą książkę „KLIM”, która miała trafić na półki 28 sierpnia.

Michael niedawno podzielił się druzgocącymi szczegółami swojej „ciężkiej” czteroletniej bitwy z CIDP.

Uznany wcześniej sportowiec szczerze opowiedział o swojej trudnej sytuacji zdrowotnej, w której w ciągu zaledwie pół roku stracił zdolność chodzenia i był zmuszony spędzać długie okresy w łóżku.

Michael Klim wyjawia, że ​​ma trudności „mentalne”, aby zaakceptować swoją „nową tożsamość”, po tym jak choroba autoimmunologiczna uniemożliwiła mu chodzenie: „W oczach wielu ludzi jestem pływakiem”

CIDP powoduje, że organizm atakuje własną tkankę – osłonkę mielinową, która izoluje i chroni nerwy – powodując osłabienie i brak czucia w rękach i nogach.

Klim opisał swoją pełną wyzwań, czteroletnią walkę z tą chorobą i omówił przeszkodę mentalną, jaką napotkał, przechodząc z olimpijczyka na osobę nie mogącą chodzić.

W przemówieniu podczas wydarzenia True North Drew Barrymore i Wanderlust w Sydney Klim wyjaśnił, jak mięśnie jego nóg zaczęły „zanikać” w miarę pogarszania się stanu zdrowia.

„Na początku doświadczyłam wielu objawów neurologicznych, takich jak narastający w nocy dreszcz lub dziwne uczucie łaskotania mięśni czworogłowych. Jednak tym, co naprawdę mnie wyróżniało, były nieprzewidywalne odczucia, które zaczęły pojawiać się w moich nogach, i wydawało się, że z biegiem czasu tylko się nasiliły i pogorszyły”.

Michael Klim wyjawia, że ​​ma trudności „mentalne”, aby zaakceptować swoją „nową tożsamość”, po tym jak choroba autoimmunologiczna uniemożliwiła mu chodzenie: „W oczach wielu ludzi jestem pływakiem”

Gdy zbliżałem się do końca mojej podróży, zauważyłem, że z trudem trzymam nogi stabilnie podczas chodzenia, co spowodowało, że nagle się poddały. Dodatkowo nasiliły się różne dolegliwości ciała, znacząco wpływając na moją codzienną rutynę, od kostek aż po plecy.

Jako oddany entuzjasta balansowałem na krawędzi rozpaczy i po zaledwie pół roku nie mogłem chodzić. Funkcjonalność od kolan w dół całkowicie zniknęła, pozostawiając moje mięśnie więdnące niczym jesienne liście.

„W tylu wyścigach, ile chciałem, nic nie motywowało ich do pracy i nie aktywowało tych mięśni”.

Klim, poruszający się obecnie za pomocą laski, wyznał, że diagnoza wpłynęła także na jego psychikę, gdyż zmagał się ze zrozumieniem i zaakceptowaniem objawów cielesnych.

Przed dyskusją Drew w ICC Theatre wyjaśnił mediom, że było to nie tylko wyzwanie dla jego ciała, ale także niezwykle wymagające doświadczenie dla jego umysłu.

Michael Klim wyjawia, że ​​ma trudności „mentalne”, aby zaakceptować swoją „nową tożsamość”, po tym jak choroba autoimmunologiczna uniemożliwiła mu chodzenie: „W oczach wielu ludzi jestem pływakiem”

Patrząc na siebie, zauważyłem wystające z mojego ciała patyki – coś niewyobrażalnego jeszcze sześć miesięcy temu dla osoby, która była bardzo dumna z moich możliwości fizycznych. Ta nagła strata sprawiła, że ​​poczułem się bezbronny.

Klim przechodzi proces rekonwalescencji obejmujący terapię plazmą, która poprawiła jego mobilność poprzez zmniejszenie stanu zapalnego i naprawę uszkodzonych nerwów.

Przypuszczam, że przez te ostatnie kilka lat wszystko było w porządku, ale powiem ci, że pierwsze dwa lata były dla mnie prawdziwą walką, zdałem sobie z tego sprawę. Kiedy zastanawiam się nad moją podróżą, zwłaszcza w tych trudnych czasach trwającej pandemii Covid-19, zdiagnozowanie choroby nie było łatwym zadaniem.

Jako zagorzała wielbicielka nie mogę powstrzymać się od wychwalania mojej partnerki, niesamowitej Michelle Owen. Przez te ostatnie cztery pełne wyzwań lata stała przy mnie niezachwianie, oferując swoje niezachwiane wsparcie, dzięki któremu ta podróż stała się znośna.

Klim publicznie ujawnił swój nowy związek z DJ Michelle w październiku 2019 r., czyli trzy lata po jego rozwodzie z byłą żoną, modelką Lindy Klim, z którą byli małżeństwem przez dziesięć lat od 2016 r.

Od tego czasu balijska księżniczka Lindy złożyła śluby z deweloperem Adamem Ellisem i zostali rodzicami dziewczynki o imieniu Goldie, która urodziła się w 2017 roku.

Klim i Lindy nadal utrzymują przyjazne stosunki, często spędzając czas ze swoimi partnerami, gdy wspólnie wychowują trójkę dzieci: Stellę (17 lat), Rocco (15 lat) i Frankie (12 lat).

Pływak Klim jest szczególnie ceniony za swoje monumentalne zwycięstwo na Igrzyskach Olimpijskich w Sydney w 2000 roku, gdzie z dumą zdobył złoty medal dla Australii.

Podczas początkowej fazy sztafety 4×200 m stylem dowolnym Klim zelektryzował widzów, bijąc rekord świata, torując drogę do ostatecznego zwycięstwa swojej drużynie.

Michael Klim wyjawia, że ​​ma trudności „mentalne”, aby zaakceptować swoją „nową tożsamość”, po tym jak choroba autoimmunologiczna uniemożliwiła mu chodzenie: „W oczach wielu ludzi jestem pływakiem”

Jako koneser stylu życia byłem podekscytowany możliwością bycia częścią zwycięskiego zespołu obok Iana Thorpe’a, Chrisa Fydlera i Ashley Callus. To nasza drużyna z dumą przywiozła do domu złoty medal w naszych zawodach, a niepokonana wcześniej drużyna amerykańska zadowoliła się srebrem.

Zastanawiając się nad kamieniem milowym z zeszłego piątku, uważam tę doniosłą okazję za jedno z najbardziej zniechęcających wyczynów w mojej pływackiej podróży – świadectwo nieustannego dążenia i hartu ducha wymaganego do osiągnięcia sukcesu.

Wspomniał, że zadanie, jakiego się podjęliśmy przeciwko Amerykanom, było prawdopodobnie najtrudniejsze, ponieważ mają oni nieprzerwaną passę zwycięstw w tym konkretnym wydarzeniu, którego doświadczył.

Przez całą swoją znakomitą karierę, która przyniosła sześć medali olimpijskich w trzech różnych igrzyskach, Klim otwarcie przyznawał się do swojej skłonności do nadmiernego rozmyślania. Aby zachować ostrość podczas zawodów, zwrócił się ku medytacji, aby uzyskać jasność umysłu.

Wyznał, że ma tendencję do nadmiernej analizy i często odtwarza w myślach scenariusze ponad sto razy.

Ten szanowany pływak, który w 2007 roku wycofał się z zawodowych zawodów, obecnie prowadzi prężnie rozwijającą się szkołę pływania na pięknym Bali.

Po otrzymaniu diagnozy CIDP wraz ze swoją partnerką Michelle przeprowadził się do Indonezji i obecnie pełni funkcję ambasadora Służby Krwi Australijskiego Czerwonego Krzyża.

2024-08-25 13:19