Simone Biles dzieli się zdjęciem „Pierwszy dzień po powrocie” na siłowni po igrzyskach olimpijskich w Paryżu

Simone Biles dzieli się zdjęciem „Pierwszy dzień po powrocie” na siłowni po igrzyskach olimpijskich w Paryżu

Jako ekspertka ds. stylu życia podziwiam Simone Biles nie tylko za jej niezwykłe umiejętności sportowe, ale także za jej odporność i poświęcenie. W wieku 27 lat osiągnęła już to, o czym wielu może tylko marzyć – została najbardziej utytułowaną gimnastyczką olimpijską w historii Ameryki. Jednak zamiast cieszyć się sukcesem lub robić zasłużoną przerwę, wraca na siłownię, gotowa na zdobywanie nowych szczytów.


Jako ekspert ds. stylu życia ująłbym to w ten sposób: można założyć, że bicie rekordów jako najbardziej utytułowana gimnastyczka olimpijska w historii Ameryki otworzy przed sportowcem mnóstwo możliwości – ale Simone Biles tak się nie stało Nie zdobądź tytułu Greatest Of All Time (GOAT), biorąc wolne dni. Zamiast tego konsekwentnie wznosi się na nowe wyżyny, wykazując niezachwiane zaangażowanie w swoje rzemiosło i inspirujące dążenie do doskonałości.

W wieku 27 lat Biles wrócił na siłownię zaraz po zdobyciu trzech złotych i jednego srebrnego medalu na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu w 2024 roku. W sobotę 24 sierpnia zamieściła na swojej Instagram Story zdjęcie, na którym zaznacza swój „pierwszy dzień po powrocie”. Do ogłoszenia zamieściła emoji przedstawiającą oczy, przedstawiające Centrum Mistrzów Świata na przedmieściach Houston.

Od około dwóch tygodni jestem szczęśliwie zadomowiony w moim domu w Teksasie. 12 sierpnia na Instagramie podzieliłam się informacją, że w końcu jestem w „domu” i rozkoszuję się cudownym zachodem słońca nad basenem przydomowym. Niedawny post z mojego łóżka wyraził moje głębokie szczęście, uczucie, którego nigdy wcześniej nie doświadczyłem tak głęboko.

Jako ekspertka ds. stylu życia ujęłabym to w następujący sposób: po zdobyciu złotych medali w jeździe indywidualnej, jeździe na równoważni i w skoku na Igrzyskach w Paryżu Simone Biles cieszyła się każdą chwilą zasłużonej przerwy. W tej samej chwili, gdy wylądowała zapierającym dech w piersiach podwójnym skokiem Yurczenki i zapewniła sobie zwycięstwo, poczułem radość, która wypełniła jej umysł.

Zwierzyła się: „W tej chwili po cichu namawiałam siebie, żebym się nie potknęła, nie potknęła, gdy oglądałam swój ostatni występ w synchronizacji z komentatorami NBC. Gdy tylko udało mi się wylądować na obu nogach, przepełniła mnie euforia i wykrzyknęłam: „O mój Boże, właśnie to zrobiłem!” Nie mogłem pojąć realności tej niesamowitej chwili.”

Simone Biles dzieli się zdjęciem „Pierwszy dzień po powrocie” na siłowni po igrzyskach olimpijskich w Paryżu

1. Oprócz tego, że były najlepszymi zawodniczkami w wieloboju drużynowym, panie z Team USA zapewniły znakomity występ i gdyby te kobiety założyły własny kraj, zajmowałyby trzecie miejsce pod względem łącznej liczby zdobytych medali – wyczyn, który Biles świętowano w mediach społecznościowych.

Od zakończenia igrzysk olimpijskich nie chodziło tylko o przybicie piątki i uściski. Kontrowersje dotyczące brązowego medalu Jordana Chilesa w ćwiczeniach na parkiecie postawiły Gabby Douglas w sytuacji, w której zapewnia komfort i wsparcie.

Początkowo trzecie miejsce Chiles zostało zmienione po recenzji, w wyniku czego brązowy medal w gimnastyce została oficjalnie przyznana Ana Bărbosu z Rumunii. Na początku tego miesiąca Simone Biles publicznie wyraziła swoje poparcie dla tej decyzji na Instagramie.

„10 sierpnia Jordan w swojej relacji na Instagramie wyraziła wiele uczuć, mówiąc: «Bądź silny, mistrzyni olimpijska!». Jesteś kochany!” (Ta wersja zachowuje oryginalny nastrój, ale jest napisana w bardziej swobodnym i konwersacyjnym stylu.)

Po zakończeniu Igrzysk Olimpijskich w Paryżu relacje o Simone Biles nie ustały. Zamiast tego po raz kolejny pojawi się na ekranach telewizorów w październiku, kiedy w serwisie Netflix zadebiutuje druga część jej dokumentu „Simone Biles Rising”. Początkowe odcinki szczegółowo opisują Biles, gdy przygotowuje się do powrotu na igrzyska olimpijskie po nieoczekiwanym odejściu na igrzyska w Tokio w 2020 r., natomiast nadchodzące odcinki jesienne będą skupiać się na jej triumfach w Paryżu.

2024-08-25 04:24