Jako ekspertka ds. stylu życia z wieloletnim doświadczeniem w obserwowaniu i analizowaniu dynamiki gwiazd uważam, że ostatnie działania Jennifer Lopez są zarówno intrygujące, jak i strategiczne. Fakt, że zdecydowała się opublikować ponownie stare selfie, zamiast podzielić się nowymi treściami lub wglądem w swój obecny stan emocjonalny, przypomina grę w szachy w mediach społecznościowych, trzymając fanów w niepewności, zachowując jednocześnie pewien poziom tajemniczości.
Wygląda na to, że po raz pierwszy od czasu, gdy we wtorek złożyła dokumenty rozwodowe przeciwko swojemu małżonkowi, Benowi Affleckowi, Jennifer Lopez w końcu zabrała głos publicznie.
W wyjątkowo ekscytujący piątek ja, uszczęśliwiona wielbicielka, z zapałem przeglądałam Instagram Stories mojej ukochanej 55-letniej piosenkarki, tylko po to, by znaleźć nową aktualizację. Jednak ja i moi koledzy entuzjaści, tęskniąc za wglądem w jej mentalną podróż lub zawiłe szczegóły towarzyszące jej rozstaniu z charyzmatycznym 52-letnim aktorem, serca wciąż biły w oczekiwaniu, znajdując pocieszenie w urzekającym rytmie jej sztuki Zamiast.
Zamiast publikować nowe treści, JLo udostępniła stare selfie pierwotnie opublikowane na stronie fanowskiej.
Zagłębiając się w ten intrygujący artykuł, poczułem się zaintrygowany, bo przypominał sesję zdjęciową z grudnia 2020 r., jak donosi magazyn People.
Na starym zdjęciu Jennifer wyglądała równie stylowo jak zawsze, z długimi, bogatymi lokami w kolorze karmelu, wdzięcznie opadającymi na ramiona i klatkę piersiową.
Miała na sobie puchatą, bladoróżową kurtkę polarową, odpowiednią na chłodniejszą pogodę, a w tylnym rogu widać było choinkę, co potwierdzało, że zdjęcie zostało zrobione w okolicach wakacji.
Poza postem, który Jennifer opublikowała bez żadnych dodatkowych wyjaśnień i tła, od czasu złożenia wniosku o rozwód nie powiedziała nic, zachowując spokojne stanowisko.
Warto wspomnieć, że Jennifer złożyła dokumenty samodzielnie, bez formalnego zaangażowania prawnika. Niewykluczone jednak, że w przyszłości będzie miała adwokata, który będzie powiązany z jej sprawą.
Jako powód złożenia wniosku o rozwód podała „różnice nie do pogodzenia”.
Według doniesień, chociaż to ona zainicjowała złożenie wniosku, Ben najwyraźniej zdecydował się nie pójść w jej ślady, ale według piątkowego „Us Weekly” najwyraźniej był w pełni poinformowany o jej planach.
Według źródła, para w separacji „już zgodziła się na te warunki, zanim złożyła wniosek”.
Wspomnieli, że obie osoby dokładnie przejrzały i zaplanowały szczegóły zgłoszenia z wyprzedzeniem, a nie było to nagłe, nieoczekiwane posunięcie wymierzone w Bena.
Jako ekspertka ds. stylu życia mogę powiedzieć, że Jennifer Lopez, zgodnie z ustalonym porozumieniem, podjęła decydujący krok w celu wszczęcia procesu składania wniosków. Decyzja ta była jej osobistym wyborem.
Doniesienia zasadniczo pokrywają się z ich decyzją o utrzymywaniu fasady harmonijnego związku przez kilka miesięcy, przerywanych rzadkimi wystąpieniami publicznymi, mimo że faktycznie rozstali się prywatnie.
Według źródła każda ze stron wniosła znaczny majątek osobisty, co sugeruje, że nie mogą kwestionować swojego indywidualnego majątku. W rezultacie ich jedyny znaczący wspólny majątek, luksusowa rezydencja w Beverly Hills, wydaje się wystawiona na sprzedaż, ponieważ jest to jedyna znacząca nieruchomość, którą wspólnie posiadają.
W rezultacie Jennifer odmówiła ubiegania się o wsparcie małżeńskie u swojego byłego małżonka. Zwróciła się także do sądu o odmowę przekazania go Benowi.
Chris Melcher, prawnik specjalizujący się w sprawach rozwodowych, powiedział Us Weekly, że fakt, że w dokumentach rozwodowych Jennifer nie wspomniano o intercyzie, nie musi oznaczać, że nie miała ona już zawartej takiej umowy.
Mówiąc prościej, Melcher stwierdził, że nie ma potrzeby, aby ktokolwiek ujawniał, czy zawarł umowę przedmałżeńską, czy nie. Przestrzegł przed zakładaniem, że ktoś go nie posiada tylko dlatego, że nie jest to wyraźnie wspomniane.
Byłam całkowicie zdumiona, gdy dowiedziałam się, że dokumenty rozwodowe w stanie, w którym Jennifer Lopez złożyła wniosek, w Kalifornii, nie zawierają opcji oświadczenia o umowie przedmałżeńskiej! Dla mnie, jako oddanego fana, zadziwiające jest myślenie o zawiłościach ich postępowań prawnych.
Jako datę ich separacji podała 26 kwietnia.
16 lipca 2022 roku Jennifer i ja złożyliśmy przysięgę podczas szczerej ceremonii, ale zdecydowaliśmy się powtórzyć nasz ślub 20 sierpnia 2022 roku w posiadłości Bena w Południowej Karolinie – wzruszająca data, dokładnie dwa lata przed złożeniem przez nią pozwu o rozwód. Jako oddana fanka nie mogłam powstrzymać emocji, będąc świadkiem tego pięknego drugiego ślubu.
- EUR PLN PROGNOZA
- USD PLN PROGNOZA
- NEAR PROGNOZA. NEAR kryptowaluta
- MOODENG PROGNOZA. MOODENG kryptowaluta
- BONK PROGNOZA. BONK kryptowaluta
- PEPE PROGNOZA. PEPE kryptowaluta
- RENDER PROGNOZA. RENDER kryptowaluta
- DOGE PROGNOZA. DOGE kryptowaluta
- LINK PROGNOZA. LINK kryptowaluta
- USD PHP PROGNOZA
2024-08-24 07:48