Remake The Crow z Billem Skarsgardem i FKA Twigs w rolach głównych Zmiażdżony przez krytyków w pierwszych zjadliwych recenzjach

Remake The Crow z Billem Skarsgardem i FKA Twigs w rolach głównych Zmiażdżony przez krytyków w pierwszych zjadliwych recenzjach

Jako doświadczony krytyk filmowy z ponad dwudziestoletnim doświadczeniem na swoim koncie widziałem zarówno kinowe katastrofy, jak i arcydzieła. Najnowszy remake „Kruka” w pełni należy do tej pierwszej kategorii.


Z ostatnich opinii wynika, że ​​w oparciu o opinie krytyków lepszym rozwiązaniem dla nowej adaptacji Kruka byłoby całkowite uniknięcie premiery kinowej.

Film, mroczna produkcja o superbohaterach z udziałem Billa Skarsgårda i piosenkarki FKA Twigs, miał swoją premierę w piątek w kinach. Krytycy nie mogli publikować recenzji aż do rozpoczęcia czwartkowych wieczornych pokazów. Ten moment jest obecnie postrzegany przez prognostów branżowych jako znak, że studia mogą martwić się negatywną reakcją.

Okazało się, że moje przypuszczenia były trafne, gdyż film cieszy się obecnie dość niską, bo 14% pozytywną oceną od cenionych krytyków ankietowanych przez Rotten Tomatoes.

W serwisie Metacritic The Crow uzyskał nieco lepszy wynik, biorąc pod uwagę zarówno ostrą krytykę, jak i pozytywne recenzje, a mimo to udało mu się zdobyć zaledwie 30 punktów na 100 dostępnych.

Alexander Skarsgård wciela się w główną rolę w remake’u klasycznego filmu z 1994 roku, wcielając się w postać Erica, który wraz ze swoją kochanką Shelly (dawniej znaną jako Twigs) zostaje brutalnie zamordowany. Jest jednak pewien zwrot akcji: zostaje cudownie wskrzeszony pod warunkiem, że musi wyeliminować bezwzględnego gangstera odpowiedzialnego za ich śmierć w zamian za szansę na ożywienie Shelly.

Remake The Crow z Billem Skarsgardem i FKA Twigs w rolach głównych Zmiażdżony przez krytyków w pierwszych zjadliwych recenzjach

Premiera filmu w 1994 roku odniosła ogromny sukces kinowy, jednak przyćmiły ją niefortunne wydarzenia po śmierci głównego aktora, Brandona Lee, syna Bruce’a Lee. Niestety, jego życie zostało przerwane w wyniku nieszczęśliwego wypadku na planie, gdy pistolet rekwizytowy, wystrzelony omyłkowo przez jednego z jego współpracowników, uległ awarii.

Wielu recenzentów znalazło wady w najnowszej adaptacji Kruka, argumentując, że przedłożyła ona mroczną atmosferę nad jakość scenariusza i występów.

W artykule dla „The New York Times” Brandon Yu argumentował, że film nie wykorzystał potencjału, jaki niosła ze sobą jego pierwotna wersja, mimo że próbował uchylić się od tych wygórowanych oczekiwań.

Nazwali to „ponownym uruchomieniem”, a nie „remakiem”, ponieważ ich celem była adaptacja oryginalnego komiksu napisanego przez Jamesa O’Barra, a nie filmu z 1994 roku, który wyreżyserował Alex Proyas.

Yu uznał to za logiczne rozdzielenie, ale wskazał, że było to prawdopodobnie daremne zastrzeżenie mające na celu uniknięcie przyćmienia zarówno dziedzictwa kultowego klasyka, jak i tragicznej, historycznej opowieści o śmierci Lee, która znacząco przyczyniła się do popularności oryginalnego filmu.

Autor stwierdził, że „Restart The Crow z 2024 roku nie miał i nie mógł być interpretacją tego filmu – brudnej, ostrej gotyckiej tragedii, w której smutek i rozpacz rezonowały z widzami tak mocno, jak się przesączały” poza ekranem. Następnie skrytykował go jako płytką adaptację materiału źródłowego, porównując go do modnych gadżetów z Hot Topic.

W przypadku AV Club Matthew Jackson przyznał The Crow ocenę D, ubolewając, że pomimo wysiłków producenta, aby uniknąć remake’u filmu z 1994 roku, widzom zaznajomionym z oryginalnym filmem może być trudno nie porównać z nim najnowszej wersji w negatywny sposób.

Nie uważał tego za wierne tłumaczenie powieści graficznej, ale nie postrzegał go też jako bezpośredniej kopii. Zamiast tego okazało się, że jest to niezwykła mieszanka.

Remake The Crow z Billem Skarsgardem i FKA Twigs w rolach głównych Zmiażdżony przez krytyków w pierwszych zjadliwych recenzjach
Remake The Crow z Billem Skarsgardem i FKA Twigs w rolach głównych Zmiażdżony przez krytyków w pierwszych zjadliwych recenzjach
Remake The Crow z Billem Skarsgardem i FKA Twigs w rolach głównych Zmiażdżony przez krytyków w pierwszych zjadliwych recenzjach

Mówiąc prościej, stwierdził, że wyniki były rozczarowujące, brakowało im kreatywności i nawet w przypadku niektórych naprawdę utalentowanych wykonawców oglądanie ich nie było atrakcyjne.

Alison Wilmore z Vulture zauważyła, że ​​najnowsza wersja Kruka została niechlujnie wyreżyserowana przez Ruperta Sandersa i pochwaliła się scenariuszem Zacha Baylina i Williama Schneidera, któremu brakowało głębi w porównaniu ze scenariuszem filmu z 1994 roku, napisanym przez Davida J. Schowa i Johna. Shirley.

Jako zagorzały fan nie mogę nie zauważyć, że parze w najnowszym filmie wydaje się brakować iskry – elektrycznej chemii, która była tak namacalna między Machine Gun Kelly i Megan Fox podczas ich burzliwych relacji publicznych. Zastanawiam się, czy podczas występów na ekranie czerpali inspirację z prawdziwego romansu, czy może był to po prostu przypadek niezrealizowanego potencjału.

Według Benjamina Lee dla The Guardian przyznał on Krukowi tylko jedną gwiazdkę i uznał go za jeden z najgorszych filmów roku.

Przyznał, że „naprawdę zaskakujące” okazało się to, jak całkowicie nędzny był ten długo dojrzewający film.

Mówiąc prościej, autor stwierdził, że „The Crow 2.0 to kompletny, frustrujący bałagan, z zagmatwaną fabułą i słabą jakością produkcji, który prawdopodobnie zostanie zapamiętany jako jeden z najbardziej niepotrzebnych i nieudanych remake’ów w historii”.

W swojej recenzji dla „Los Angeles Times” Robert Abele wyśmiał romantyczne sceny pomiędzy Skarsgårdem i FKA Twigs w remake’u „The Crow” jako żmudną próbę naśladowania stylu Euphorii. Nie zgadzał się także z nudnymi, szarawymi zdjęciami Steve’a Annisa i mało inspirującą scenografią Robina Browna.

Jako zagorzały fan muszę przyznać, że chociaż niektórzy krytykowali rolę Twigs jako słabo rozwiniętą i potencjalnie nie wpływającą na jej muzyczną podróż, to Skarsgård niepokoi mnie co do jego przyszłych występów aktorskich. Jego wyjątkowy talent jest niezaprzeczalny!

Nawet bardziej pozytywne recenzje The Crow były w dużej mierze mieszane.

Remake The Crow z Billem Skarsgardem i FKA Twigs w rolach głównych Zmiażdżony przez krytyków w pierwszych zjadliwych recenzjach
Remake The Crow z Billem Skarsgardem i FKA Twigs w rolach głównych Zmiażdżony przez krytyków w pierwszych zjadliwych recenzjach
Remake The Crow z Billem Skarsgardem i FKA Twigs w rolach głównych Zmiażdżony przez krytyków w pierwszych zjadliwych recenzjach

W ocenie Dennisa Harveya zauważył, że najnowsza edycja nie była gwarantowanym sukcesem („wsad”), ale też nie wzbudziła zainteresowania („wypał nie do oglądania”).

Początkowo nie był optymistą co do zapotrzebowania na kontynuację, ale nadal uważał, że film przewyższył wiele sequeli, które ukazały się po wersji Kruka z 1994 roku.

W artykule dla Associated Press Mark Kennedy napisał, że film na początku nie jest kiepski, a w miarę postępów jest coraz lepszy. Jednak pomimo skonstruowania symbolicznych ram odpowiednich dla dzisiejszej młodzieży korzystającej ze smartfonów, nie może ona całkowicie uwolnić się od Lee i oryginału z 1994 roku.

The Crow jest teraz szeroko dostępny w kinach. 

2024-08-24 05:04