Blake Lively ujawnia szalony motyw tortu urodzinowego syna, który „będzie go prześladował przez całe życie”… pośród dramatu „It Ends With Us”

Blake Lively ujawnia szalony motyw tortu urodzinowego syna, który „będzie go prześladował przez całe życie”… pośród dramatu „It Ends With Us”

Jako osoba, która doświadczyła przemocy domowej, z głębokim niepokojem obserwuję zgłaszane zachowania i reakcje Blake Lively i Justina Baldoniego podczas kręcenia ich filmu o przemocy domowej.


Blake Lively podzieliła się wyjątkowym, być może nieco przerażającym motywem pierwszego tortu urodzinowego jej syna Olina, żartobliwie komentując, że może on zostać z nim na zawsze.

36-letnia aktorka zmaga się z szeregiem konfliktów podczas pracy nad swoim najnowszym romantycznym hitem kinowym zatytułowanym „To się z nami kończy”.

Pojawiły się doniesienia o tajnych nieporozumieniach, a jej wystąpienia publiczne wywołały burzę krytyki skierowaną pod jej adresem.

Pomijając to zamieszanie, Blake przeprowadził w tym tygodniu kolejny wywiad, dzieląc się anegdotą z życia rodzinnego, która niewątpliwie zaskoczy wielu słuchaczy.

W BBC Radio 2 podzieliła się soczystą ciekawostką na temat przyjęcia urodzinowego, które (ona i jej mąż Ryan Reynolds) zorganizowali dla ich przyjaciela Olina.

Blake Lively ujawnia szalony motyw tortu urodzinowego syna, który „będzie go prześladował przez całe życie”… pośród dramatu „It Ends With Us”

„Jej torty urodzinowe często zawierają odrobinę fantazji. Na tort dla syna stworzyła parę zbyt dużych piersi, żartując, że może to być dla niego niezapomniane źródło wstydu przez całe życie”.

Zamiast pytać: „Ale czego oni chcą na raz?”, matka czwórki dzieci wyraziła swoje zmieszanie, mówiąc: „Nie rozumiem, czego on chce w tym wieku, bo nie potrafi tego przekazać. Wygląda na to, że po prostu chce pielęgniarka.”

Obiecała gospodarzowi Zoe Ball: „Potem pokażę ci zdjęcie. Są niesamowite. Z ciasta, nie mojego! Ale też niesamowite.

Ryan i Blake pobrali się w 2012 roku i obecnie dzielą opiekę nad czwórką swoich dzieci – dziewczynkami Jamesem (dziewięć lat), Inez (również dziewięć, ale może trochę młodsza duchem), Betty (cztery lata) i ich synkiem Olinem (jeden rok).

W lutym 2023 roku podzielili się wiadomością o narodzinach noworodka, jednak dopiero niedawno, w poprzednim miesiącu, ujawnili, że zdecydowali się nadać mu imię Olin.

Z hollywoodzkiej pary wyśmiewano się w mediach społecznościowych za „dziwny” wybór – nordyckie imię odnoszące się do spadkobiercy przodka. 

Niedawny film Blake „To się z nami kończy” stał się hitem kasowym, ale podczas promocji filmu Blake spotkała się z kilkoma kontrowersjami.

Według powieści romantycznej z 2016 roku napisanej przez Colleen Hoover, film przedstawia postać Blake’a, Lily Blossom Bloom, jako kwiaciarnię. Jej małżeństwo z Rylem Kincaidem, granym przez Justina Baldoniego, z biegiem czasu ewoluuje od namiętnego do agresywnego.

Blake Lively ujawnia szalony motyw tortu urodzinowego syna, który „będzie go prześladował przez całe życie”… pośród dramatu „It Ends With Us”
Blake Lively ujawnia szalony motyw tortu urodzinowego syna, który „będzie go prześladował przez całe życie”… pośród dramatu „It Ends With Us”
Blake Lively ujawnia szalony motyw tortu urodzinowego syna, który „będzie go prześladował przez całe życie”… pośród dramatu „It Ends With Us”
Blake Lively ujawnia szalony motyw tortu urodzinowego syna, który „będzie go prześladował przez całe życie”… pośród dramatu „It Ends With Us”

Gdy jej życie staje się coraz bardziej skomplikowane, spotyka znajomą twarz – Atlasa (w tej roli Brandon Sklenar). Jego powrót budzi w niej emocje, o których myślała, że ​​zostały już dawno pogrzebane.

Jako zagorzały wielbiciel muszę przyznać, że szum wokół wydarzeń promocyjnych filmu Blake’a rozpalił internet. Krytycy w mediach społecznościowych szybko określili ją jako osobę pozornie oderwaną od rzeczywistości, używając terminów takich jak „głuchy na ton” i „diva”.

Podczas rozmowy z innymi aktorami spotkała się z krytyką ze względu na beztroski, pozornie powierzchowny charakter rozmowy, gdyż nie zagłębiali się w temat molestowania.

Zaskoczył mnie komentarz, który przeczytałem w Internecie, sugerujący, że ten film o przemocy domowej jest promowany tak, jakby był kolejnym filmem Barbie. Jako osoba, która przeżyła przemoc domową, mogę powiedzieć, że ten film to nie tylko rozrywka; to potężne narzędzie do podnoszenia świadomości i inicjowania rozmów na temat problemu, który każdego dnia wpływa na życie niezliczonej liczby osób. Należy pamiętać, że filmy takie jak ten pomagają rzucić światło na trudną rzeczywistość, z jaką borykają się ofiary, i dają nadzieję na lepszą przyszłość. Skupmy się więc na tym, co naprawdę ważne: używaniu naszych głosów, aby wspierać ocalałych i zachęcać do zmian.

Ponadto Blake spotkała się z krytyką ze względu na jej bystrą reakcję, gdy reporter zapytał, czy osoby, które same doświadczyły przemocy, czują się swobodnie, rozmawiając z nią na ten temat.

Zamiast tego Blake odpowiedział sarkastycznie, sugerując, że mogą „poprosić o mój adres domowy lub numer telefonu” albo „poinformować ich o mojej lokalizacji”.

Zamiast żartować w odpowiedzi na poważne pytanie dotyczące przemocy domowej, spotkała się z ostrą krytyką w Internecie za to, że nie udzieliła szczerej odpowiedzi, takiej jak omówienie potrzeby profesjonalnej pomocy lub wykorzystania dostępnych zasobów dla ofiar przemocy domowej.

Oprócz roli w filmie Blake pełni także rolę producenta – istnieją doniesienia sugerujące, że miała twórcze różnice z Justinem, jej kolegą aktorem i reżyserem.

Blake Lively ujawnia szalony motyw tortu urodzinowego syna, który „będzie go prześladował przez całe życie”… pośród dramatu „It Ends With Us”
Blake Lively ujawnia szalony motyw tortu urodzinowego syna, który „będzie go prześladował przez całe życie”… pośród dramatu „It Ends With Us”

W wirze wydarzeń po wielkiej nowojorskiej premierze naszego najnowszego filmu znalazłem się w centrum intrygującej rozmowy. W młynie plotek aż huczało od szeptów o potencjalnym rozłamie między tobą, Blakiem i Justinem – obydwoma kluczowymi graczami w filmie. Co ciekawe, mimo że byliśmy wiodącym duetem, zdecydowaliśmy się zrezygnować ze wspólnego występu na czerwonym dywanie na rzecz zdjęć, co pozostawiło wielu widzów zdziwionych.

Aby zachować równowagę i koncentrację, zdecydowałam się nie dołączać do Justina podczas wydarzeń medialnych promocyjnych dotyczących naszego filmu, mimo że przy innych okazjach z przyjemnością dzieliłam się światłem reflektorów z innymi członkami obsady.

Źródło udostępnione DailyMail.com podaje, że między Blake’iem i Justinem doszło do nieporozumienia wynikającego z różnych perspektyw podejścia do kwestii przemocy domowej.

Według źródła Justin skoncentrował się przede wszystkim na tym, co postrzegał jako stronniczą męską perspektywę i przyjął nieco aroganckie lub dominujące podejście do tematu, nie biorąc pod uwagę punktu widzenia postaci Blake’a na temat przedstawianych sytuacji.

„Justin był niezwykle bliski wcielenia się w tę rolę, ponieważ niektóre członkinie ekipy postrzegały go jako osobę na granicy obraźliwości i nieprofesjonalizmu, bez oznak żalu. Niepokojące jest to, że reżyserując film skupiający się na przemocy domowej, najwyraźniej nie chciał angażować kobiet w proces twórczy.

Blake Lively ujawnia szalony motyw tortu urodzinowego syna, który „będzie go prześladował przez całe życie”… pośród dramatu „It Ends With Us”

Niemniej jednak, według innych źródeł, Justin był postrzegany jako osoba znajdująca się w niekorzystnej sytuacji twórczej, a jednocześnie był postrzegany jako osoba rozważna, która przykładała dużą wagę do realizacji projektu. Podzielili się tą informacją z TMZ.

Później zasugerowano, że Justin i Blake pokłócili się z powodu komentarzy Justina na temat jej wagi podczas przygotowań do sceny, w której miał ją podnieść. Uwagi Justina sprawiły, że Blake poczuł się lekceważony lub upokorzony, co doprowadziło do ich kłótni.

Mówi się, że Justin, który zmaga się z problemami z plecami, podobno pytał swojego instruktora fitness o wagę Blake’a. Zrobił to, aby przygotować się na konkretną scenę i upewnić się, że będzie mógł prawidłowo podnieść ją z podłogi, nie powodując przy tym obrażeń.

Ponadto twierdzono, że poczuła się nieswojo podczas kręcenia namiętnej sceny u boku Justina, ponieważ czuła, że ​​nadmiernie przedłużał ich pocałunek.

Wśród krążących szeptów na temat Justina zatrudnił ekspertkę ds. zarządzania kryzysowego Melissę Nathan, która wcześniej współpracowała z Johnnym Deppem podczas jego sprawy sądowej przeciwko Amber Heard.

2024-08-23 18:37