Nowozelandzki aktor Sam Neill zalewa się łzami w odpowiedzi na proste pytanie w rozdzierającym serce wywiadzie po szokującej diagnozie raka krwi

Nowozelandzki aktor Sam Neill zalewa się łzami w odpowiedzi na proste pytanie w rozdzierającym serce wywiadzie po szokującej diagnozie raka krwi

Jako zagorzały fan Sama Neilla, będący świadkiem jego emocjonalnej podróży przez życie, a obecnie jego walki z rakiem, jestem głęboko poruszony jego odpornością i siłą. Przejmujący wywiad dla The Assembly, w którym załamał się, przypominając sobie wspomnienia swoich rodziców, zwłaszcza matki Priscilli, był świadectwem ich głębokiego wpływu, jaki na niego wywarli.


W głęboko emocjonalnym wywiadzie Sam Neill, walczący z rakiem krwi w trzecim stadium, zalał się łzami, gdy zadano mu proste pytanie dotyczące jego ukochanych rodziców.

Jako koneser stylu życia zastanawiający się nad wzruszającym momentem, byłem głęboko poruszony serdeczną reakcją czcigodnego nowozelandzkiego aktora podczas premiery „The Assembly” stacji ABC. Kiedy zapytano mnie o najcenniejszą lekcję, jaką wyciągnął od rodziców, jego emocjonalne ujawnienie głęboko we mnie przemówiło.

Przytłoczony intrygującym pytaniem zadanym przez autystycznego ankietera podczas szkolenia, z trudem powstrzymał się od łez, gdy rozmyślał o swojej matce Priscilli.

Co ciekawe, to pytanie naprawdę mnie urzekło. Wierzę, że osoba, która o to zapytała, próbowała… [pauza, nabierając emocji] To dziwne, ale z jakiegoś powodu to pytanie głęboko mnie poruszyło.

Moi rodzice należą do epoki naznaczonej poważnymi trudnościami. Przeżyli Wielki Kryzys, a moja mama przeżyła tragiczną stratę ojca podczas I wojny światowej.

Wychowywała się bez obecności ojca, napotykając po drodze liczne wyzwania. Jednakże podczas prób wykazali się niezwykłą odpornością i siłą.

Sam zaczął opowiadać o trudnym roku akademickim na uniwersytecie, ponieważ ledwo radził sobie z jakąkolwiek pracą ze względu na zanurzenie się w przedstawieniach teatralnych i poszukiwanie romantycznego partnera.

Przyznał, że bardzo się zaniepokoił, gdy zbliżały się egzaminy końcowe, gdyż odkrył, że zaniedbał naukę. W związku z tym poczuł potrzebę podzielenia się swoim kłopotliwym położeniem z matką i zasięgnięcia jej rady.

Nowozelandzki aktor Sam Neill zalewa się łzami w odpowiedzi na proste pytanie w rozdzierającym serce wywiadzie po szokującej diagnozie raka krwi

Podzielił się: „Wyraziłem, że czuję, że mogę przeżywać załamanie, ponieważ za dwa tygodnie zbliżają się egzaminy i nie jestem pewien, jak sobie poradzę”.

W bezpośredni i bezpośredni sposób zwróciła swój wzrok na mnie i stwierdziła: „Myślę, że nadszedł czas, abyś wrócił na właściwe tory, nie sądzisz?”

Myślę, że wyciągnąłem od niej ważną lekcję: czasami trzeba zebrać siły i ruszyć do przodu. Chociaż jest to trudne, jest to cenna wiedza.

Sam urodził się w Irlandii Północnej w czasie, gdy służył tam jego ojciec, wojskowy. Jego rodzicami byli Priscilla Beatrice Ingham i Dermot Neill.

Podczas jednej z odcinków The Assembly, programu, w którym Leigh Sales wspiera zespół dziennikarzy z autyzmem, wyszło na jaw, że Sam przeszedł ciężką chemioterapię po zdiagnozowaniu u niego raka krwi w trzecim stadium.

„Teraz biorę inną, więc przynajmniej nie wyglądam jak czyjś łysy kciuk” – zażartował.

Przez dłuższy okres czasu byłem przemieniony, co wywołało we mnie wzdrygnięcie. Dawno minęły czasy mojej dorosłej brody, zastąpionej przez nieznane oblicze, a wraz z nim poczucie dumy i godności, które zdawało się rozpływać w powietrzu.

Nowozelandzki aktor Sam Neill zalewa się łzami w odpowiedzi na proste pytanie w rozdzierającym serce wywiadzie po szokującej diagnozie raka krwi
Nowozelandzki aktor Sam Neill zalewa się łzami w odpowiedzi na proste pytanie w rozdzierającym serce wywiadzie po szokującej diagnozie raka krwi

Rok temu ujawniono, że Sam odkrył, że ma raka w 2022 roku, podczas jego pierwszej wizyty w Nowej Zelandii po dwuletnim okresie, w którym blokada uniemożliwiała mu powrót do domu i osobiste spotkanie z rodziną.

miał raka.

Po odłożeniu słuchawki i zajęciu miejsc przeżyliśmy chwilę wspólnych łez. Dzień miał być radosny, ale okazało się, że nie będzie mógł z nami zostać. Tak to ujął Tim.

Sam stwierdził: „Znalazłem się w desperackiej walce o przetrwanie. Wszystko wydawało mi się zupełnie obce i dość niepokojące”.

„Miałem trzy lub cztery miesiące w miarę konwencjonalnej chemioterapii, która jest brutalna”.

Pewnego dnia Tim złożył wizytę ojcu, który przechodził chemioterapię. Szokujące było to, że był świadkiem, jak kruchy stał się w trakcie tego procesu jego ojciec.

Nowozelandzki aktor Sam Neill zalewa się łzami w odpowiedzi na proste pytanie w rozdzierającym serce wywiadzie po szokującej diagnozie raka krwi

Byłam zaskoczona i nie mogłam go objąć. Wydawał się taki kruchy, niewiele więcej niż skóra i kości. Potem zaczął mnie krytykować za moje cierpienie i twierdził, że sprawiam mu niepokój, ale odpowiedziałem: „Co mówisz, ojcze? Mówisz poważnie?”

Kiedy zaczęli mieć nadzieję, że stan zdrowia Sama może się poprawić, otrzymali druzgocące wieści – rak powrócił, tym razem wydawał się poważniejszy.

W końcu Samowi podano eksperymentalny lek przeciwnowotworowy, który na szczęście zaczął działać.  

Od około dwóch lat jest w fazie, w której jego stan jest pod kontrolą, ale przyznaje, że leczenie może w końcu zakończyć się niepowodzeniem.

Stwierdził, że choć posiada wiedzę na ten temat, to jego entuzjazm wobec tematu jest dość niski. Wspomniał również, że wywieranie na to wpływu lub zarządzanie nim przekracza jego możliwości. Zasadniczo radził innym, aby nie angażowali się w coś, czego nie mogą kontrolować. (w związku z chorobą)

Od tej chwili Sam otrzymuje infuzje co dwa tygodnie i będzie to kontynuować tak długo, jak długo lek będzie skuteczny.

Sesje są wyczerpujące, „bardzo ponure i przygnębiające” – stwierdził. 

Nowozelandzki aktor Sam Neill zalewa się łzami w odpowiedzi na proste pytanie w rozdzierającym serce wywiadzie po szokującej diagnozie raka krwi

2024-08-22 04:49