Wymowny cytat Bena Afflecka na temat J. Lo w jej dokumencie dokumentalnym powraca

Wymowny cytat Bena Afflecka na temat J. Lo w jej dokumencie dokumentalnym powraca

Jako oddana obserwatorka głośnych związków w Hollywood nie mogę powstrzymać się od uczucia ukłucia nostalgii, gdy ponownie wracam do historii miłosnej Bena Afflecka i Jennifer Lopez. Burzliwa podróż pary była dla fanów kolejką górską, a ich najnowszy rozdział nie jest wyjątkiem.


Możliwe, że Ben Affleck subtelnie zasugerował pewne wyzwania w ich związku, pojawiając się w książce Jennifer Lopez zatytułowanej „Najwspanialsza historia miłosna, której nigdy nie opowiedziano”.

Kiedy w lutym na Amazon Prime Video ukazał się film dokumentalny, który zbiegł się z dziewiątym albumem studyjnym Lopez, This Is Me… Now, widzowie szybko zauważyli charakterystyczny dla Afflecka bezinteresowny wyraz twarzy. Kiedy 55-letni Lopez pokazał prawdziwe listy miłosne napisane przez Afflecka, jego charakterystyczny wyraz twarzy stał się jeszcze bardziej szklisty.

Któregoś razu wpadłem do niej i poinformowała mnie: „Przychodzą niektórzy muzycy, ten znany producent nazwiskiem Rogét [Chahayed] i tak dalej” – wspomina 52-letni Affleck. Po przybyciu na miejsce okazało się, że książka, którą jej dałem, też tam była. Powiedziała: „Czytałam to, było to dla mnie inspirujące, dzieliłam się tym z muzykami”. Zapytałem, czy pokazała wszystkim muzykom te listy, a oni odpowiedzieli: „Tak, nazywamy cię Pen Affleck”, na co moja reakcja była: „O mój Boże!”

Zszokowana reakcja Afflecka na całą sytuację sprawiła, że ​​wzloty i upadki w ich związku stały się mniej zaskakujące. Fani dzielą się cytatami Afflecka z książki „Największa historia miłosna, której nigdy nie opowiedziano”, odkąd Lopez złożyła pozew o rozwód we wtorek, 20 sierpnia, po dwóch latach małżeństwa.

Sprawdziliśmy, że Lopez złożyła dokumenty dokładnie dwa lata po ceremonii ślubnej w Gruzji w sierpniu 2022 r. i miesiąc po ślubie w Las Vegas we wrześniu 2022 r.

Wymowny cytat Bena Afflecka na temat J. Lo w jej dokumencie dokumentalnym powraca

Jako ekspertka ds. stylu życia wyraziłabym to w ten sposób: w urzekającej narracji „Najwspanialszej historii miłosnej, której nigdy nie opowiedziano” intrygującym momentem jest moment, w którym Jennifer Lopez ujawnia, że ​​Ben Affleck nie był do końca spokojny omawiając intymne szczegóły ich związku w takiej sferze publicznej.

„Wyraziła się tak: «On docenia mnie jako artystkę i zamierza mi pomagać na wszelkie możliwe sposoby, bo przyznaje, że nie może utrudniać mojej muzyki i słowom, które piszę. Nie oznacza to jednak, że czuje się dobrze łatwość bycia moją inspiracją.”

Affleck podkreślił, że zawsze postrzegał intymne aspekty ich związku jako „głęboko znaczące i wyjątkowe”. Co więcej, wspomniał, że ta perspektywa oznacza dla niego zmianę.

W dalszej części dokumentu Affleck wspomina początkowy okres, kiedy był z Lopezem, wskazując, że ta okazja będzie odmienna od ich przeszłości. (Ich poprzedni związek doprowadził do zaręczyn w listopadzie 2002 roku, ale rozstali się przed ślubem i przypisywali rozstanie mediom.)

Wyjaśnił, że w przeszłości rozstanie z Jen i ja wynikało z przytłaczającej kontroli opinii publicznej nad naszym życiem osobistym. Na początku miałam mocne granice w stosunku do mediów, choć nie sądzę, żeby Jen odczuwała to tak mocno jak ja. Jednak stanowczo się temu sprzeciwiłem.

Początkowo Affleck określił swój podstawowy warunek pojednania jako unikanie „publicznego związku w mediach społecznościowych”. Zaznaczył jednak również, że jest otwarty na ustępstwa.

2024-08-22 00:53