Ocalała z jachtu szczegółowo opisuje przeżycie „Końca świata” podczas ratowania dziecka

Ocalała z jachtu szczegółowo opisuje przeżycie „Końca świata” podczas ratowania dziecka

Jako ekspertka ds. stylu życia z wieloletnim doświadczeniem jestem głęboko poruszona wstrząsającą opowieścią o przetrwaniu, którą podzieliła się Charlotte Golunski i jej rodzina. Ich doświadczenie stanowi wyraźne przypomnienie, że życie może być nieprzewidywalne i najeżone niebezpieczeństwami, a jednocześnie niezwykle odporne na przeciwności losu.


Pewna Brytyjka opowiada o wstrząsającym doświadczeniu.

Charlotte Golunski opowiada o tym, jak ona, jej roczna córka Sophie i jej partner James Emsley zdołali przetrwać po tym, jak superjacht, którym podróżowali, zatonął podczas niespodziewanej burzy u wybrzeży Sycylii we wczesnych godzinach porannych 19 sierpnia.

Według BBC Charlotte powiedziała, że ​​to ich obecność na górnym pokładzie jachtu pomogła im przetrwać, gdy jacht zaczął tonąć, jak szczegółowo opisała we włoskiej gazecie La Repubblica.

własnymi słowami pamiętam wydarzenie opisane przez Charlotte, kiedy to my, jej rodzina i ja zostaliśmy nagle obudzeni przez burzliwą symfonię grzmotów, błyskawic i fal, która spowodowała niepewne kołysanie naszej łodzi, dając nam niepokojące wrażenie, że jesteśmy świadkami koniec świata. Po wyjściu na pokład wściekłość burzy okazała się tak potężna, że ​​wrzuciła Charlotte, jej rodzinę i mnie do wody.

Jak donosi BBC, powiedziała La Repubblica, że przez krótką chwilę nie mogła znaleźć córki w morzu. W mgnieniu oka objęła ją mocno, gdy morze wzburzyło się wokół nich.

Charlotte podjęła wszelkie możliwe kroki, aby uratować swoje dziecko, wyrażając, że podtrzymywała je z całych sił, wyciągając ramiona do góry, aby zapobiec utonięciu pod falami.

Ocalała z jachtu szczegółowo opisuje przeżycie „Końca świata” podczas ratowania dziecka

W całkowitej ciemności z trudem utrzymywałem kontakt z wodną głębią. Nieubłagany prąd groził zamknięciem moich powiek, lecz strach przed nieznanym trzymał je szeroko otwarte. Rozpaczliwe wołanie o pomoc rozbrzmiało echem we mnie, ale wszystko, co wróciło, było symfonią podobnych krzyków otaczających mnie osób.

Na szczęście Charlotte wraz z innymi osobami ze swojej grupy zdołała zapełnić łódź ratunkową, po czym na pokład weszło jedenaście osób. Na szczęście Charlotte, Sophie i James wyszli bez szwanku i zostali zabrani do szpitala na obserwację.

Ocalała z jachtu szczegółowo opisuje przeżycie „Końca świata” podczas ratowania dziecka

Z jachtu uratowano 15 osób, ale niestety sześć nadal jest zaginionych, a wśród nich przedsiębiorca technologiczny Mike Lynch i jego córka Hannah. Przypuszcza się, że znajdują się one w kadłubie, który jest zanurzony około 50 metrów od Porticello, w pobliżu Palermo. Z doniesień NBC News wynika, że ​​w pobliżu wraku odkryto ciało, prawdopodobnie kucharza jachtowego.

Jako ekspert ds. stylu życia ująłbym to w następujący sposób: Według Salvo Cociny z sycylijskiej agencji ochrony ludności katastrofa, w wyniku której zatonął mój jacht, nie była zwykłym tornado. W rzeczywistości zidentyfikowano go jako trąbę wodną. Burza ta trwała przez całą noc i niestety dla mojego statku nie mógł być gorszy moment. Wydawało się, że znalazł się w niewłaściwym miejscu o niewłaściwym czasie i bezpośrednio stawił czoła wściekłości Matki Natury.

2024-08-20 04:47