Komedia Olivii Colman Wicked Little Letters ZAKAZANA przez kościelną grupę filmową ze względu na wulgarny język – po tym, jak aktorka powiedziała widzom, żeby „pogodzili się z tym”

Komedia Olivii Colman Wicked Little Letters ZAKAZANA przez kościelną grupę filmową ze względu na wulgarny język – po tym, jak aktorka powiedziała widzom, żeby „pogodzili się z tym”

Jako ekspert ds. stylu życia z bogatym doświadczeniem w dziedzinie kina i kultury uważam za zabawne i nieco kłopotliwe, że kościelna grupa filmowa zdecydowała się zakazać komedii Olivii Colman Wicked Little Letters ze względu na jej kolorowy język. Po latach zanurzenia się w świecie kina mogę zaświadczyć, że wulgaryzmy od dawna są częścią opowiadania historii, służąc jako przyprawa, która dodaje smaku i autentyczności wielu narracjom.


Pełny humoru film „Wicked Little Letters” z Olivią Colman w roli głównej, wyróżniający się pomysłowym użyciem przekleństw, został zakazany przez stowarzyszenie filmów religijnych ze względu na wulgarny język.

W decyzji podjętej przez kościół św. Swithuna znajdujący się w mieście Bathford niedaleko Bath stwierdzono, że brytyjska komedia oparta na faktach, ze względu na jej dosadny charakter, nie jest odpowiednia dla starszych wiernych.

Niezadowoleni mieszkańcy wyrazili swoją frustrację na forum społeczności na Facebooku, stwierdzając, że film nie oddaje istoty „Ani z Zielonego Wzgórza”, tak jak oczekiwali.

Jeden z mieszkańców zapytał, co zamiast tego pokażą, sugerując: „Egzorcysta?”

W poście członkini społeczności Christine Parkhouse stwierdziła, że ​​film był zabawny pomimo częstego używania wulgaryzmów. Peter Farkas zapytał o wszelkie problemy związane z odrobiną przekleństw, stwierdzając, że osoby, dla których zwykłe przeklinanie jest denerwujące, mogą nie chcieć brać w tym udziału.

Komedia Olivii Colman Wicked Little Letters ZAKAZANA przez kościelną grupę filmową ze względu na wulgarny język – po tym, jak aktorka powiedziała widzom, żeby „pogodzili się z tym”

Komedia Olivii Colman Wicked Little Letters ZAKAZANA przez kościelną grupę filmową ze względu na wulgarny język – po tym, jak aktorka powiedziała widzom, żeby „pogodzili się z tym”
Komedia Olivii Colman Wicked Little Letters ZAKAZANA przez kościelną grupę filmową ze względu na wulgarny język – po tym, jak aktorka powiedziała widzom, żeby „pogodzili się z tym”

Jako zagorzała entuzjastka mogę potwierdzić, że Wendy Freebourne, pozornie koordynatorka klubu filmowego, mimochodem wspomniała, że ​​od czasu do czasu dopuszczalne jest rzucenie małej klątwy. Jednakże podkreśliła, że ​​takie wyrażenia są bardziej odpowiednie w naszych domach niż na świętych terenach naszych kościołów.

Film zatytułowany „Wicked Little Letters” z irlandzką aktorką Jessie Buckley wszedł na ekrany w zeszłym roku i uzyskał 15 punktów.

W sercu West Sussex, niedaleko Worthing, leży urocza wioska, którą nazwałem domem – Littlehampton. Ta malownicza przystań przypomina Bathford swoim urzekającym urokiem i spokojem, stanowiąc tło dla opowieści, która rozgrywa się właśnie tutaj.

Opowiada o zagadce kryminalnej z lat dwudziestych XX wieku, kiedy jeden z lokalnych mieszkańców zaczął otrzymywać anonimowe listy pełne wulgaryzmów.

W filmie pojawiają się obraźliwe uwagi, takie jak „spleśniała stara wiedźma”, „wulgarny, podobny do lisa łotr” i „wiejskie nierządnice o elfiej skórze”. Scena krytykująca domowe ciasta bohatera mogła być dla parafian z Bathford nie do przyjęcia.

Klub filmowy St. Swithun działa raz w miesiącu o godzinie 14:00 i jest dostępny bezpłatnie dla mieszkańców.

Obiekt zapewnia bezpłatną herbatę i domowe ciasta, ale sugeruje się datki w wysokości 3 GBP.

Wcześniej klub z przyjemnością oglądał zarówno „Ojca” pani Colman, jak i „Zaginionego króla”, będący kroniką odnalezienia szczątków Ryszarda III na parkingu w Leicester.

W przyszłym miesiącu klub pokaże Kupiliśmy zoo z Mattem Damonem i Scarlett Johansson w rolach głównych.

Komedia Olivii Colman Wicked Little Letters ZAKAZANA przez kościelną grupę filmową ze względu na wulgarny język – po tym, jak aktorka powiedziała widzom, żeby „pogodzili się z tym”
Komedia Olivii Colman Wicked Little Letters ZAKAZANA przez kościelną grupę filmową ze względu na wulgarny język – po tym, jak aktorka powiedziała widzom, żeby „pogodzili się z tym”

Po skontaktowaniu się z nami za pośrednictwem poczty przedstawiciel kościoła zdecydował się nie komentować swojej decyzji o zakazie wyświetlania filmu.

Wcześniej aktorka Olivia podzieliła się swoimi przemyśleniami na temat osób, które opuściły kino podczas kręcenia filmu: „Uważam, że te osoby powinny nauczyć się radzić sobie ze sobą”.

„Używanie różnorodnych słów nie jest miarą wielkości mojego słownictwa; to po prostu zabawa, czerpię z tego przyjemność i uważam to za przyprawę wzmacniającą smak”.

Film „Wicked Little Letters” inspirowany jest prawdziwym skandalem, który w latach dwudziestych XX wieku przetoczył się przez Anglię jak pożar.

W tej opowieści zagłębiamy się w życie sąsiadek, Edith Swan (w tej roli Colman) i Rose Gooding (w tej roli Buckley), mieszkających w uroczym nadmorskim miasteczku Littlehampton w Wielkiej Brytanii.

Pewnego dnia Edith otrzymuje pierwszy list pełen prostackich obelg i zabawnych wulgaryzmów, a jej hałaśliwa sąsiadka z Irlandii, Rose, zostaje uznana za głównego sprawcę całej sprawy.

Komedia Olivii Colman Wicked Little Letters ZAKAZANA przez kościelną grupę filmową ze względu na wulgarny język – po tym, jak aktorka powiedziała widzom, żeby „pogodzili się z tym”
Komedia Olivii Colman Wicked Little Letters ZAKAZANA przez kościelną grupę filmową ze względu na wulgarny język – po tym, jak aktorka powiedziała widzom, żeby „pogodzili się z tym”

W miarę jak liczba listów między pojedynczymi osobami stale się nasila, miejscowa policjantka Gladys Moss (Anjana Vasan) rozpoczyna dochodzenie w sprawie oskarżenia Rose o przestępstwo.

W rozmowie z BBC Olivia powiedziała, że ​​sprawa została szczegółowo omówiona w parlamencie i była w tym okresie szeroko omawiana w głównych gazetach.

Wydało jej się zabawne, że cały naród był tak pochłonięty tą sytuacją, jak zauważył Buckley, że w kraju wpadł w szalony wicher.

Jessie stwierdziła, że ​​listy przypominały „rodzaj sensacyjnego dokuczania, z jakim można spotkać się w dzisiejszym świecie”.

2024-08-19 01:21