Matt Rogers mówi, że jego przesłuchanie do „It Ends With Us” było „bardzo zabawne”

Matt Rogers mówi, że jego przesłuchanie do „It Ends With Us” było „bardzo zabawne”

Jako zagorzały fan zarówno Matta Rogersa, jak i Blake Lively, muszę powiedzieć, że ta historia o przesłuchaniu Matta do „It Ends With Us” trzyma mnie w napięciu! Wyobraź sobie doświadczenie życiowe, przez które musiał przejść – codziennie płacze z powodu rozstania, a potem musiał tłumić te emocje podczas przesłuchania, aby stać się obiektem zainteresowania Blake Lively, a wszystko to przy zachowaniu heteroseksualnej osobowości!


W zaskakujący sposób komik i aktor „Fire Island” Matt Rogers podczas przesłuchania przeciwstawił się oczekiwaniom, starając się zagrać rolę jednej z romantycznych zainteresowań Blake Lively w jej nadchodzącym filmie „It Ends With Us”.

W środę, 14 sierpnia, w wydaniu podcastu „Las Culturistas”, którego współprowadzą wraz z Bowenem Yangiem, Rogers (34 lata) ujawnił, że nagrał film próbny do roli Atlasa Corrigana.

„Rogers wspomniał, że niedawno pozyskał nowego przedstawiciela, który najwyraźniej proponował mu niekonwencjonalne role. Dodał, że zmiana ta nastąpiła wkrótce po rozstaniu, tuż przed jego przesłuchaniem”.

Stwierdził, że płakał codziennie i ciągle szlochał, ale czuł potrzebę wylewania łez także podczas nagrywania. Musiał jednak zachować profesjonalną postawę, okazując zainteresowanie Blake Lively, którą nazywał Atlasem. Dla wyjaśnienia zasugerował rezygnację z nazwy.

Rogers stwierdził, że otwarte wyrażanie swoich uczuć przy jednoczesnym zachowaniu roli stoika było trudne.

Wydało mu się zaskakująco zabawne, że płakał, będąc heteroseksualnym mężczyzną, bo zwykle nie kojarzy sobie takich chwil ze sobą. Wyjaśnił: „To nie powinien być wyrachowany ani przemyślany proces, podczas którego nadmiernie analizujesz sposób wyrażania swoich emocji. Emocje powinny naturalnie płynąć… Wydaje się, że to doskonała szansa na uchwycenie na taśmie czegoś emocjonalnego, ponieważ jestem , ale ostatecznie nie przyniosło to zamierzonego rezultatu.”

Rogers zachichotał na to wspomnienie i zażartował: „Bardzo wątpię, czy w najbliższej przyszłości przyłapiesz mnie na ekranie na romansie z Blake Lively”.

Matt Rogers mówi, że jego przesłuchanie do „It Ends With Us” było „bardzo zabawne”

W powieści Rogersa „To się z nami kończy” zaskakujące odkrycie ma miejsce po premierze filmu w piątek, 9 sierpnia. Ostatecznie rolę Atlasa wygrał Brandon Sklenar, a Justin Baldoni, który także wyreżyserował film, wcielił się w postać Ryle’a Kincaida, drugiego ukochanego bohatera granego przez Emily Blunt.

Jako oddany fan śledzę szum wokół rzekomego rozłamu pomiędzy Blake Lively i Stevenem Baldwinem. Intrygujące jest to, że podczas premiery w Nowym Jorku 6 sierpnia Steven był wyraźnie nieobecny na zdjęciach obsady. Co więcej, jego rola w promocji filmu wydaje się znacznie zmniejszona.

Podczas rozmowy z Hits Radio UK 10 sierpnia Lively zdawała się sugerować twórczy spór z Baldonim.

Wspomniała, że ​​ktoś (niezidentyfikowany) poprosił ją o usunięcie z filmu piosenki „Cherry”. To oświadczenie zostało złożone w związku z wykorzystaniem utworu przez Lanę Del Rey, gdy została o to zapytana.

Matt Rogers mówi, że jego przesłuchanie do „It Ends With Us” było „bardzo zabawne”

Wspomniała: „Nie powinnam poruszać tego tematu” – stwierdziła. Ponieważ było to odbierane jako zbyt intensywne i poważne, woleli utrzymywać w tym czasie pozytywne relacje z Rylem, więc nie było potrzeby dodatkowego napięcia. Odpowiedziałem: „Za każdym razem, gdy przybywa Atlas, wszystko staje się intensywne i ciężkie”.

Baldoni, który niedawno zatrudnił ekspertkę ds. PR kryzysowego Melissę Nathan podczas premiery „It Ends With Us”, chwali tylko współpracę z Lively. Subtelnie zasugerował jednak, że nie ma ambicji wyreżyserowania filmowej wersji scenariusza kontynuacji.

Na początku tego miesiąca podzielił się z Entertainment Tonight swoim przekonaniem, że ktoś inny może być bardziej odpowiedni do tej roli. Wyraził zaufanie co do gotowości Blake Lively do reżyserowania filmów, stwierdzając, że jest to jego osobista opinia.

2024-08-15 06:55