Justin Baldoni odpowiada na twierdzenia, że ​​„to kończy się na nas”. Romantyzuje molestowanie

Justin Baldoni odpowiada na twierdzenia, że ​​„to kończy się na nas”. Romantyzuje molestowanie

Jako zagorzały fan kina skłaniającego do myślenia, jestem głęboko poruszony reżyserskim debiutem Justina Baldoniego „It Ends With Us”. Jego szczera reakcja na krytykę dotyczącą filmu idealizującego przemoc domową przemawia do mnie osobiście, ponieważ byłem świadkiem siły sztuki w kształtowaniu postrzegania społecznego.


Justin Baldoni ma ważną wiadomość dla kinomanów.

Reżyser i gwiazda „It Ends With Us” wyrażają obawy, że film może w niezamierzony sposób gloryfikować przemoc domową.

W wywiadzie udzielonym 9 sierpnia agencji Associated Press oświadczył, że ma ona pełne prawo utrzymywać taki punkt widzenia, a jej perspektywa wydaje się całkowicie rozsądna, biorąc pod uwagę okoliczności.

Narracja powieści na podstawie Colleen Hoover toczy się wokół Lily Bloom, granej przez Blake Lively. Wplątuje się w skomplikowany i pełen przemocy romans z Ryle’em, charyzmatycznym neurochirurgiem, a jednocześnie ożywia swoje dawne uczucia do Atlasa, granego przez Brandona Sklenara.

W naszym obecnym społeczeństwie celebruje się wiele aspektów i ludzie dążą do uznania. (Justin wyjaśnił to.)

40-latek znany z ról w „It Ends With Us” był uwikłany w pogłoski o waśniach między obsadą. Przyznaje się do tych szeptów, przypisując je naszemu obecnemu środowisku informacyjnemu, w którym rodzą się sensacyjne wiadomości, w którym „wszyscy szukają sposobów na przyciągnięcie uwagi”. Współczuje jednak tym, którzy mogą mieć pewne uczucia wobec filmu.

Jeśli ktoś przeżył tak autentyczne wydarzenie życiowe, jak to ujęła aktorka z „Jane the Virgin”, mogę sobie tylko wyobrazić, jak trudne może być dla niego zobaczenie, jak jego doświadczenie zostało przedstawione w powieści romantycznej. Tym osobom powiedziałbym po prostu, że podczas produkcji tego filmu byliśmy niezwykle uważni.

Justin Baldoni odpowiada na twierdzenia, że ​​„to kończy się na nas”. Romantyzuje molestowanie

Wcześniej Justin otwarcie omawiał proces produkcji filmu. Warto zauważyć, że celowo zrezygnował z kontroli podczas drażliwych scen związanych z przemocą domową, pozwalając zamiast tego koordynatorowi ds. intymności i koordynatorowi kaskaderów przejąć kontrolę.

9 sierpnia podzielił się z Today.com, że nie chce, aby męska perspektywa narzucała się w ważnych sytuacjach, które wymagały autentycznego przedstawienia, ponieważ takich chwil doświadcza codziennie wiele kobiet.

Ponieważ jestem zbyt entuzjastycznym wielbicielem, pozwólcie, że podzielę się swoją opinią na temat Blake’a, 36-letniego człowieka stojącego za kamerą, który, nawiasem mówiąc, jest także producentem filmu. Ta kobieta ma wyjątkową zdolność do głębokiego zagłębiania się w tematykę swojej pracy, a jej spostrzeżenia są szczególnie głębokie, gdy zajmuje się trudnymi aspektami.

Podczas premiery 8 sierpnia w Londynie podzieliła się z BBC News informacją, że film porusza kwestię przemocy domowej. Podkreśliła jednak, że głównej bohaterki nie definiuje jedynie jej status ocalałej lub ofiary; choć role te są znaczące, nie obejmują całej jej tożsamości.

Justin Baldoni odpowiada na twierdzenia, że ​​„to kończy się na nas”. Romantyzuje molestowanie

Zdaniem Blake’a narracja Lily to przede wszystkim podróż do samopoznania. Podkreśla, że ​​pomysł ten niesie ze sobą potężne przesłanie, stwierdzając: „Wydaje mi się to głęboko wzmacniające, ponieważ podkreśla fakt, że nikt inny nie ma mocy, aby Cię zdefiniować. Żadne wydarzenie nie może ukształtować Twojej tożsamości. To Ty definiujesz siebie .”

Jest też bardzo wdzięczna tym, którzy wspierają  It Ends With Us od premiery 9 sierpnia.

13 sierpnia w Instagram Stories wyraziła swoją wdzięczność wszystkim obecnym, którzy wykazali zainteresowanie filmami z historiami kobiet. „It Ends With Us” to opowieść, która oddaje istotę kobiecości, obejmując jej największe wzloty i najgłębsze upadki. Jesteśmy niesamowicie dumni z tej produkcji.

Jako zapalona zwolenniczka, ja również szerzę świadomość na temat osób, które przeżyły rozdzierającą serce próbę przemocy domowej. Każdy, kto szuka pocieszenia i wsparcia, powinien pamiętać, że Krajowa Gorąca Linia ds. Przemocy Domowej jest zawsze gotowa do wysłuchania: 1-800-799-7233.

2024-08-13 22:47