Jako żarłoczny czytelnik, który miał przyjemność zapoznać się zarówno z książką, jak i jej kinową adaptacją, muszę przyznać, że moja podróż przez „It Ends With Us” była fascynująca. Książka, z bogato narysowanymi postaciami i zawiłymi wątkami, oferuje głębię i niuanse, które można znaleźć jedynie w słowie pisanym. Jednak film, choć nie do końca oddający każdy szczegół, potrafi skutecznie oddać istotę historii, dzięki czemu jest przystępny dla szerszej publiczności.
Blake Lively nie boi się ujawniać swoich myśli.
Pośród nieustannych spekulacji na temat potencjalnego nieporozumienia między Blake, główną aktorką filmu „It Ends With Us”, a jego reżyserem Justinem Baldonim (który także zagrał jedną z głównych ról), Blake rzuciła światło na jej wieloaspektową rolę w produkcji filmu. Obejmuje to podtrzymanie jej decyzji o włączeniu do filmu utworu Lany Del Rey „Cherry”.
W nagraniu wideo opublikowanym 10 sierpnia Blake podzielił się z Hits Radio UK informacją, że poproszono go o usunięcie tej konkretnej piosenki z filmu. Przestrzegł jednak: „Tak naprawdę nie powinienem omawiać tej kwestii”.
Jeśli chodzi o powód usunięcia piosenki z adaptacji Colleen Hoover, w której Blake gra Lily Bloom, która jest uwikłana w złożony i pełen przemocy związek z Rylem (Justin) i ożywia swoją dawną miłość do Atlasa (Brandon Sklenar), absolwentka Plotkara wyjaśniła, że uznali to za zbyt intensywne i ciężkie.
W tym momencie wyjaśniła, że z Rylem nadal wszystko układa się dobrze. Dlatego też odradzała odczuwanie napięcia i niepokoju.
Wkrótce jednak ton się zmienia.
„W chwili, gdy Atlas wchodzi” – wyjaśniła, „wszystko jest naładowane i ciężkie”.
Następnie dodała: „Jest walka, cierpienie, zamieszanie, napięcie, ponieważ można odnieść wrażenie: «O mój Boże, ten, który był dla mnie przeznaczony, ten, który w życiu prześlizgnął się między moimi palcami, ta osoba, która jest był stale obecny w moich myślach i na mojej ścieżce, jest tu i teraz, a jednak ta więź między nami pozostaje niezmieniona.
Mimo to Blake niezmiennie obstawał przy utworze, a jego przejmujący tekst nawiązywał do trudnego romansu i zgłębiał koncepcję prawdziwego uczucia.
Zauważyła: „Możesz być głęboko oczarowany tą osobą, ale po jej przybyciu twoje wewnętrzne ja może stać się dość zdezorganizowane”.
W odpowiedzi na ożywioną wymianę pomysłów 36-latek poczynił ostatnio uwagi, które nastąpiły tuż po dyskusjach w Internecie wśród fanów sugerujących potencjalne tarcia między aktorami poza ekranem, ponieważ Justin był nieobecny podczas działań promocyjnych filmu film wraz ze swoimi współpracownikami.
„Bez wątpienia na planie filmu „It Ends With Us” miał miejsce incydent, jak udostępnił jeden z użytkowników na X, wcześniej znanym jako Twitter, 7 sierpnia. Nie mogę się doczekać, aby odkryć prawdę o tym wydarzeniu”.
Krążyły pogłoski, że różne osoby mogły mieć odmienne poglądy na temat wielu edycji filmu, ale źródło zbliżone do produkcji ujawniło wcześniej TopMob News: „Podczas postprodukcji często wykonuje się kilka cięć i tak to właśnie działa. Jednak , wszyscy jednomyślnie zgodzili się co do ostatecznej wersji filmu, która ich zdaniem jest najlepszą wersją filmu.”
Aby dowiedzieć się więcej o „It Ends With Us” i odkryć wszystkie modyfikacje wprowadzone podczas przejścia ze strony na ekran, przejdź dalej.
Dla oddanych entuzjastów „It Ends with Us” adaptacja ta wywołała pewne kontrowersje ze względu na zmianę wieku postaci. W powieści Lily jest przedstawiona jako mająca 23 lata. Chociaż w filmie nie wspomniano o konkretnym wieku, wydaje się, że fabuła nieco odbiega od osi czasu przedstawionej w książce.
Jako zagorzały wielbiciel nie mogłem powstrzymać się od bicia serca, gdy ogłoszono gwiazdorską obsadę filmu, na czele której stoi nikt inny jak Blake Lively, a reżyserią Justin Baldoni i Brandon Sklenar, który do nich dołączył. Tym, co naprawdę przypieczętowało dla mnie tę umowę, było to, że dowiedziałem się, że Ryle, postać, na której bardzo mi zależy, zostanie przedstawiony jako neurochirurg – zawód, który idealnie do mnie pasował!
Warto zauważyć, że znaczącą rolę w książce odgrywa Ellen Degeneres, znana ze swoich umiejętności komediowych i prowadząca dzienny talk-show. Co ciekawe, główna bohaterka, Lily Bloom, swoje przeżycia dokumentuje w listach adresowanych do Ellen czy w „Pamiętnikach Ellen”. Metoda ta zapewnia wgląd w relacje Lily z rodzicami, rozwijające się wydarzenia z ich udziałem, a także wprowadza nas w Atlas, jej nowego znajomego.
Choć film w subtelny sposób nawiązuje do powracającego motywu Ellen z książki, umieszczając w jednej scenie szybki rzut oka na dziennik Lily z notatką zaadresowaną do „Ellen” i krótki fragment z The Ellen DeGeneres Show, komik nie odgrywa w nim znaczącej roli. kinematografia.
Oprócz licznych hołdów w książce, pamiętny cytat Ellen z „Gdzie jest Nemo”, „Po prostu pływaj” jest powtarzającą się mantrą dla Lily w trudnych sytuacjach w całej historii. Co ciekawe, Atlas odwołuje się do tego wyrażenia również w ostatnim wersecie książki. Subtelnie doceniono także film „Gdzie jest Nemo”, którego plakat zdobi ścianę sypialni nastolatki Lily na początku filmu.
W filmie pochwała, jaką Lily wygłasza swojemu ojcu, stanowi powtarzający się motyw w przedstawianiu ich związku. Na serwetce zapisuje pięć rzeczy, które ceni w swoim ojcu, ale pozostawia je niezapisane; pozostają one nieujawnione, dopóki pod koniec filmu nie położy serwetki na jego grobie.
W scenariuszu zachowanie Lily na pogrzebie i jej dramatyczne wyjście nie były takie, jak przedstawiono w filmie. W przeciwieństwie do Sereny Van Der Woodsen z Gossip Girl, która była znana z nagłych wyjazdów, Lily pozostaje spokojna i stoi w milczeniu przez kilka minut, zanim zostaje odprowadzona przez krewnego. Dodatkowo, szczery moment z udziałem serwetki jest nowym elementem narracji filmu.
Kinomani mogą odkryć kulinarne umiejętności Atlasa, ale nie będą świadkami dowodów wdzięczności, jakie wręczył Lily – gestu sugerującego, że jego uczucia wyrażają się poprzez dawanie prezentów. W książce wydaje się, że sposobem Atlasa na wyrażanie miłości najwyraźniej jest dawanie prezentów, czego dowodem jest podarowanie Lily breloczka do kluczy z Bostonu na jej urodziny, gdy była nastolatką – przedmiot, który zachowała nawet po zakończeniu ich związku i ostatecznie stał się źródłem sporu z Rylem.
Po ponownym spotkaniu jako dorośli wręcza Ellen egzemplarz książki komika z autografem zatytułowanym „Poważnie… żartuję” wraz z wiadomością od autora. W napisie pisze: „Lily, Atlas zachęca Cię do dalszego działania”.
W filmowej adaptacji ani Ellen, ani mama Lily nie odgrywają tak znaczących ról, jak w oryginalnej książce. W przeciwieństwie do powieści, w której mama Lily towarzyszy jej w podróży do Bostonu i spędza z nią dużo czasu, w filmie jej matka występuje tylko w ograniczonej liczbie scen.
W wersji filmowej nie ma jednak matki Ryle’a, mieszkającej w Anglii i występującej w książce tylko raz. Ponadto postacie takie jak współlokatorka Lily, Lucy i jej były współpracownik Devin, którzy byli znaczącymi postaciami w życiu Lily, ale których nie ma w filmie, to także Lucy, która później znajduje zatrudnienie w kwiaciarni Lily w sequelu „Zaczyna się od nas” oraz Devin, który uczestniczy z Lily w przyjęciu urodzinowym Allysy, próbując wzbudzić zazdrość Ryle’a, choć tymczasowo udaje jej chłopaka.
W tym scenariuszu jestem częścią zespołu restauracji Atlas wraz z takimi osobami jak Brad, Darin, Jimmy i Lily, których wspólną pasją jest gra w pokera. Niestety, nasze role w establishmentu, podobnie jak ich, zostały ograniczone.
Przedstawienie przemocy domowej w filmie znacznie różni się od książki, a niektóre sceny zostały przestawione lub całkowicie zmienione. W książce Ryle nie popycha Lily, dopóki nie spróbuje ochłodzić poparzonej dłoni pod zlewem po dotknięciu gorącej powierzchni; zamiast tego incydent ten ma miejsce bezpośrednio po filmie.
W tym rozdziale powieści śmiech Lily spowodowany pijaństwem nie słabnie (aż Ryle staje się agresywny). Autor pisze, że Ryle woła do Lily: „Lily, na litość boską, to wcale nie jest śmieszne! Ta ręka jest moim źródłem utrzymania!”
Po tym, jak w tej historii zmusza Lily do upadku ze schodów, eksmituje Ryle’a z ich mieszkania, zostawiając go, aby zamiast tego spędził całą noc śpiąc na korytarzu.
W filmie dyskusje na temat molestowania są przedstawione inaczej niż w książce. Konkretnie Ryle odkrywa historię Lily związaną z przemocą domową znacznie później w ich związku w porównaniu z momentem, w którym spotykają się po raz pierwszy w powieści.
W filmie dochodzi do szczerej dyskusji pomiędzy Lily i jej szwagierką Allyssą (w tej roli Jenny Slate) po tym, jak Lily dowiaduje się o pełnej przemocy przeszłości Ryle’a i jego przypadkowym zastrzeleniu brata, gdy byli dziećmi. Dla kontrastu w książce to sam Ryle dzieli się historią śmierci swojego brata, a Allyssa nie radzi Lily, aby trzymała się od niego z daleka ze względu na jego agresywne zachowanie.
Jako zagorzały fan pozwolę sobie podzielić się uroczym szczegółem: w tej historii restauracja Atlas nie nazywa się po prostu Atlas, ale raczej Bib’s – nazwa ta zrodziła się z jego nastoletniego powiedzenia z Lily: „Lepiej w Bostonie”. Ta subtelna zmiana, jak zauważyła Colleen, daje wgląd w to, jak głęboko Atlas darzy Lily. Dla tych, którzy nie czytali tej książki, stanowi ona dyskretne, ale mocne świadectwo ich więzi.
Colleen wyjaśniła TopMob News: „Nazwa restauracji symbolizowała coś istotnego w powieści, co było dla Lily kluczowe do wyrażenia swoich uczuć. Dlatego w filmie przekształciło się w słowo „Root”, ponieważ nie mogliśmy w pełni przedstawić wszystkich wydarzeń z książki, które doprowadziło do powstania tej imponującej sceny w filmie ze względu na ograniczenia czasowe.”
Jako koneser stylu życia chciałbym wyjaśnić kwestię dotyczącą nazwy Root. W intrygującej narracji filmu toczy się rozmowa pomiędzy bohaterami Lily i Atlasem. Jest to temat, który Lily porusza w swojej książce na temat Atlasa.
Kiedy zastanawiam się nad odpornością, którą zaobserwowałem w Atlasie, znajduję podobieństwo z drzewami. Podobnie jak drzewa są wysokie i silne same w sobie, nie potrzebują nikogo innego do wsparcia. Wierzę, że Atlas ma ten sam hart ducha. Udowodnił, że jest o wiele bardziej odporny, niż mogłabym sobie wyobrazić, będąc na jego miejscu.
W książce ślub Ryle’a i Lily odbywa się w obecności Allysy, Marshalla (Hasan Minhaj), ich rodziców i innych osób. Natomiast film krótko wspomina to doniosłe wydarzenie. Warto zauważyć, że w przeciwieństwie do wersji filmowej, matka Lily była częścią ceremonii opisanej w książce. Wygląda na to, że mogli wydać znaczną sumę na kosztowne, nocne loty po całym kraju do Nevady na wesele.
W powieści Lily wybiera dla swojego dziecka imię Emerson Dory, oddając cześć zmarłemu bratu Ryle’a (Emerson) i potwierdzając ich wzajemne uczucie do Ellen DeGeneres, ponieważ Dory reprezentuje Atlasa w tym wspólnym interesie.
W filmie znajdziemy sceny związane z „Emersonem”, ale nie ujawnia to, że noworodek otrzyma imię Rylee na cześć brata Allysy, Ryle’a. Chociaż Allysa i Marshall witają w filmie swoje pierwsze dziecko, film nie ujawnia tego powiązania.
Postacie mogą nie być ubrane zgodnie z oczekiwaniami czytelników, co prowadzi do ostrej krytyki wobec adaptacji „It Ends With Us”. Warto zauważyć, że stroje w książce nie są szczegółowo opisane, z wyjątkiem takich jak fartuch Ryle’a i luźny sweter Lily.
A co Colleen miała do powiedzenia na temat ostrej reakcji?
W „Today” podzieliła się słowami: „Nie przypominam sobie, żebym w ogóle rozmawiała o strojach”. Dla niej nie chodzi o wybór ubioru; zamiast tego chodzi o wymianę dialogów i narrację, którą tkają. To podejście odnosi się w równym stopniu do rozmów z życia codziennego, jak i scen filmowych.
- EUR PLN PROGNOZA
- USD PLN PROGNOZA
- NEAR PROGNOZA. NEAR kryptowaluta
- BONK PROGNOZA. BONK kryptowaluta
- PEPE PROGNOZA. PEPE kryptowaluta
- MOODENG PROGNOZA. MOODENG kryptowaluta
- RENDER PROGNOZA. RENDER kryptowaluta
- LINK PROGNOZA. LINK kryptowaluta
- EUR CHF PROGNOZA
- ATH PROGNOZA. ATH kryptowaluta
2024-08-13 00:19