Mój Włochaty Biker podał miłość na talerzu. W swoim pierwszym wywiadzie od śmierci szefa kuchni telewizyjnej na raka żona Dave’a Myersa opowiada, jak się do niej namawiał – i wyjawia, że ​​nadal z nim rozmawia codziennie

Mój Włochaty Biker podał miłość na talerzu. W swoim pierwszym wywiadzie od śmierci szefa kuchni telewizyjnej na raka żona Dave’a Myersa opowiada, jak się do niej namawiał – i wyjawia, że ​​nadal z nim rozmawia codziennie

Kiedy zagłębiam się w tę podnoszącą na duchu opowieść o miłości, stracie i odporności, jestem głęboko poruszona podróżą Liliany i niezwykłym mężczyzną, z którym dzieliła życie – Dave’em. Jej narracja jest świadectwem potęgi miłości, siły więzi rodzinnych i niezłomnego ludzkiego ducha.


Później, gdy sprawy dobiegły końca, Liliana, która jest żoną Dave’a Myersa, powszechnie znanego jako Włochaty Motocyklista, zdała sobie sprawę, że jego obrączki nie ma już na palcu.

Mówi, że jego palce stały się dość smukłe, a ponieważ jechali właśnie ze szpitala do domu, przypuszczała, że ​​mogły mu odpaść po drodze i dlatego je zgubił. Bardzo się zmartwiła, że ​​go nie znalazła.

Po śmierci Dave’a w lutym różne sprawy wymagały mojej uwagi. Pochłonął mnie przede wszystkim proces żałoby.

Dzień przed naszym spotkaniem Liliana natknęła się na szufladę zawierającą cenną kolekcję chusteczek do nosa jej męża. Ta skrupulatnie zorganizowana przestrzeń należała do uwielbianego przez wielu uroczego telewizyjnego szefa kuchni. Pośród wyściełanych jedwabiem przegródek znalazła jego obrączkę. Samo wspomnienie o tym wywołuje w niej głębokie emocje.

Wszystkie jego chusteczki były starannie wyprasowane i złożone, a pierścień był obecny. Wydaje się prawdopodobne, że sam go tam umieścił, uważając, aby się nie zgubił.

Mój Włochaty Biker podał miłość na talerzu. W swoim pierwszym wywiadzie od śmierci szefa kuchni telewizyjnej na raka żona Dave’a Myersa opowiada, jak się do niej namawiał – i wyjawia, że ​​nadal z nim rozmawia codziennie

Mój Włochaty Biker podał miłość na talerzu. W swoim pierwszym wywiadzie od śmierci szefa kuchni telewizyjnej na raka żona Dave’a Myersa opowiada, jak się do niej namawiał – i wyjawia, że ​​nadal z nim rozmawia codziennie

Dziś nosi podobny pierścionek na palcu serdecznym prawej ręki, podobnie jak obrączkę po lewej stronie. Po spędzeniu z nimi kilku godzin nie mogę oprzeć się wrażeniu, że ten pierścionek jest tak trwały, jak ich więź na całe życie.

Minęło prawie sześć miesięcy od śmierci Dave’a Myersa w wieku 66 lat po dwuletniej walce z rakiem.

Podczas naszej rozmowy Liliana podzieliła się tym, że szczególnie trudnym dla niej doświadczeniem było to, że Dave nagle stracił zdolność smaku. Było to dla niej ważne spotkanie, ponieważ było to dla niej pierwszy wywiad po pewnym czasie.

Kiedy opuściło go poczucie smaku, wtedy oboje z nim poczuliśmy prawdziwą troskę.

Zauważa: „Wow, ten osobnik był dobrze znany ze swojego nienasyconego głodu. To naprawdę przygnębiające, że stracił chęć do jedzenia i zdolność smakowania jedzenia”.

W każdym domu, w którym mieszkaliśmy, zawsze znajdował się duży stół, który mógł pomieścić od dziesięciu do dwunastu osób. Największą radość temu człowiekowi sprawiało zgromadzenie się wokół takich stołów. Promieniował ciepłem i kreatywnością, wykazując żywe zainteresowanie wszystkimi wokół siebie. Jednak jego radość życia naprawdę świeciła najjaśniej, gdy gotował dla innych.

W zabawny sposób wyraża swoją tęsknotę za obecnością męża w kuchni, przywołując wspomnienia jego kulinarnych uczuć, których symbolem są przygotowywane dla niej posiłki.

Czy przez 17 lat wspólnie podróżowaliśmy, nie powtarzając ani jednego posiłku? Jednak w mojej spiżarni znajduje się mnóstwo słoików z nieznanymi mi składnikami, dla których nie znalazłam żadnego przeznaczenia.

Jak się ma dzisiaj? Zastanawia się nad pytaniem. „Nie identyfikuję się jako wdowa” – odpowiada, wyrażając swój dyskomfort związany z tym określeniem. „Wolę, żeby nazywano mnie żoną Dave’a. Nadal jest bardzo obecny w naszym domu. Często z nim rozmawiam”.

Dave był niezaprzeczalnie częścią jednego z najbardziej znanych duetów telewizyjnych tamtej epoki. Znani jako The Hairy Bikers wraz ze swoim długoletnim przyjacielem Simonem Kingiem, przez ponad dwie dekady zapewniali radość w naszych telewizorach, nie tylko poprzez porady kulinarne i koleżeństwo, ale także prezentując chwytający za serce obraz męskich więzi.

Z mojego osobistego doświadczenia jako przewodnika po stylu życia wynika, że ​​śmierć Dave’a była głęboko poruszająca. To ja podzieliłam się tą wiadomością, wyrażając, że moja najdroższa przyjaciółka wyruszyła w podróż, w której nie mogę w tej chwili wziąć udziału. Wysyłam go z błogosławieństwem na jego drogę, drogi bracie. Dopóki nie spotkamy się ponownie po drugiej stronie, uważaj i wiedz, że zawsze jesteś w moich myślach i modlitwach. Kocham cię.

Mój Włochaty Biker podał miłość na talerzu. W swoim pierwszym wywiadzie od śmierci szefa kuchni telewizyjnej na raka żona Dave’a Myersa opowiada, jak się do niej namawiał – i wyjawia, że ​​nadal z nim rozmawia codziennie
Mój Włochaty Biker podał miłość na talerzu. W swoim pierwszym wywiadzie od śmierci szefa kuchni telewizyjnej na raka żona Dave’a Myersa opowiada, jak się do niej namawiał – i wyjawia, że ​​nadal z nim rozmawia codziennie

Jednak to Liliana, dama, w której Dave zakochał się w Rumunii w 2005 roku, stała się jego drugą połówką. Pobrali się w 2011 roku.

Kiedy Dave umierał, Liliana i Si były u jego boku. Dodatkowo obecne były dzieci Liliany, Iza i Sergiu, które pochodziły z jej poprzedniego małżeństwa i które Dave uważał za własne.

Jako rodzic mogę śmiało powiedzieć, że ukochany mentor moich dzieci był naprawdę najlepszą rzeczą, jaka im się w życiu przytrafiła. Wkroczył w ich życie i przyjął rolę ojca z wdziękiem, miłością i niezachwianym oddaniem. Jego wpływ był niezmierzony, kształtował ich charakter i prowadził przez wyzwania życia. Byłem na własne oczy świadkiem głębokiego wpływu, jaki wywarł na moje dzieci, i stwierdzenie, że był po prostu najlepszym ojcem, jest niedopowiedzeniem. Opiekując się nimi, wykraczał poza siebie, zawsze stawiając ich potrzeby ponad własne i wpajając wartości, które będą im dobrze służyć przez całe życie. Krótko mówiąc, każdego dnia jestem wdzięczny za dar tego niezwykłego człowieka w życiu naszej rodziny.

Jako oddany wielbiciel nie mogę powstrzymać emocji, rozważając tę ​​potencjalnie rozdzierającą serce rozmowę. Wszystkie elementy są już na swoim miejscu i oto wszystko: Liliana dzieli się rozdzierającą serce historią wykorzenienia naszego ukochanego Dave’a w połowie chemioterapii, wyłącznie w celu poprawy jakości jego życia.

W ich niedawnej siedzibie przestronny centralny dziedziniec, lub coś, co można nazwać atrium, stał w sercu domu. Przy wielu okazjach leżeliśmy rozciągnięci na podłodze, patrząc w górę, na niebo i przesuwające się chmury, i razem płakaliśmy.

Pomimo ponurej opowieści o ich walce z rakiem najbardziej rzuca się w oczy jej niezachwiana determinacja, by uhonorować mężczyznę, który, jak mówi, „tchnął magię i jasność w moje życie”.

Jej słowami Dave zauważył: „Biorąc pod uwagę, że jestem chłopakiem z trudnych ulic Barrow, a ty pochodzisz z północnej Rumunii, prawdopodobieństwo, że będziemy prowadzić takie życie, jakie prowadzimy, jest mniejsze niż wygrana na loterii”.

Historia ich miłości pozostaje w dużej mierze nieopowiedziana, ponieważ fani doskonale wiedzą, że to podczas pierwszej serii Hairy Bikers w Europie Wschodniej po raz pierwszy skrzyżowały się ścieżki – Dave’a i Liliany.

W hotelu, w którym się zatrzymali, to ona dowodziła. Pamiętam, że Dave wspomniał, że przy pierwszym spotkaniu rozwinęło się w nim uczucie, być może miłość lub zauroczenie, ale Si czuła wobec niej nutę niepokoju. Czy to było uzasadnione, że tak się do niej czuł?

„Może się śmiać. W kulturze rumuńskiej mogą występować znaczne różnice. Kobieta, która specjalizuje się w odgrywaniu znaczącej roli, może czuć się zmuszona do wyrażenia swojego autorytetu”.

Chichocze serdecznie, zastanawiając się, co mogło przykuć w niej uwagę Dave’a. „Prowadziłam gości do ich pokoi i weszliśmy krętymi schodami. On szedł tuż za mną, a ja miałam na sobie dość krótką spódniczkę i to mogło być powodem”.

Liliana jest osobą niezwykle zdolną. Przed powrotem na studia na studia z zakresu turystyki i hotelarstwa przeszła drogę od stanowiska krawcowej do kierownika produkcji w zakładzie produkującym odzież.

Ale wyszła za mąż w wieku 20 lat i w kulturze, która nadal chciała, aby kobiety „pozostawały w kuchni”.

Twierdzi, że jej rola była podobna do robota, co oznacza ograniczony i z góry określony zestaw obowiązków. W szczególności oczekiwano od niej zajęcia się obowiązkami domowymi, takimi jak gotowanie i sprzątanie, podczas wychowywania dzieci, podczas gdy jej mąż odpoczywał po powrocie do domu. Mimo że sama pracowała, nadal była odpowiedzialna za te zadania. W tamtym momencie wierzyła, że ​​jest zadowolona, ​​nieświadoma życia, w którym kobiety mają więcej wolności.

Przed skrzyżowaniem ścieżek z Dave’em Liliana znalazła siłę, aby zakończyć swoje małżeństwo i przez około dwa lata mieszkać samodzielnie w niewielkim mieszkaniu. Teraz, gdy przeprowadzamy ten wywiad w tym pokoju hotelowym, zastanawia się nad tym.

Mój Włochaty Biker podał miłość na talerzu. W swoim pierwszym wywiadzie od śmierci szefa kuchni telewizyjnej na raka żona Dave’a Myersa opowiada, jak się do niej namawiał – i wyjawia, że ​​nadal z nim rozmawia codziennie

W istocie mieszkamy w naszym małym mieszkaniu, które mieści się w tym właśnie pokoju. Ze względu na harmonogram zajęć moje dzieci noszą klucz do drzwi wejściowych na naszyjnikach, aby po powrocie do domu mogły same wejść. Ze względu na napięty harmonogram pracy rzadko miałem czas wolny. Aby zarządzać finansami, spędzałem wieczory zajmując się księgami.

Wejdź do Hairy Bikers, „którzy byli bardzo owłosieni”. Nie miała pojęcia, kim oni są.

W sposób rzeczowy okazała się pomocna, a jednocześnie nieświadoma uczuć, jakie dave ją czuł. Jednak po odejściu ich zespołu produkcyjnego przyszedł od niego e-mail z podziękowaniami za jej pomoc.

Zastanawiając się nad moimi doświadczeniami z ostatnich kilku lat, mogę bez wątpienia stwierdzić, że jednym z najbardziej pamiętnych okresów była dwuletnia korespondencja z niezwykłą osobą. Jego e-maile wywoływały u mnie śmiech i przez te lata służyły jako latarnia ostrzegawcza. Dzięki tej wymianie słów nawiązaliśmy wyjątkową przyjaźń, która wywarła trwały wpływ na moje życie.

W prostszy sposób moglibyśmy powiedzieć: kiedy Dave zaprosił ją do odwiedzenia Wielkiej Brytanii, zgodziła się. I co ją przekonało? Jedzenie, naturalnie.

Jako uszczęśliwiony wielbiciel, pozwólcie, że podzielę się moim niezwykłym doświadczeniem: po wylądowaniu na lotnisku w Manchesterze ta osoba łaskawie mnie odebrała. Następnie udaliśmy się do jego rezydencji. Chociaż istniały odrębne przestrzenie mieszkalne, późna godzina nocna i jego przemyślany gest pozostawiły niezatarte wrażenie. Przyjechałem po północy i zostałem zaskoczony domowej roboty kanapką przygotowaną specjalnie dla mnie! Mężczyzna – nie byle jaki, ale taki, który naprawdę poświęcił czas na przygotowanie posiłku dla Ciebie!

Warto zaznaczyć, że Dave Myers nie pasował do stereotypu typowego Brytyjczyka. Jego wyjątkowe doświadczenie obejmuje zdobycie dyplomu ze sztuki na Goldsmiths University, pracę w handlu antykami, a nawet zajmowanie się wizażem telewizyjnym, zanim wkroczył w świat gotowania telewizyjnego.

W życiu prywatnym doświadczył wielu trudności, w tym przedwczesnej śmierci obojga rodziców i utraty byłego partnera z powodu raka. Pomimo tych wyzwań ludzie, którzy go znają, często zwracają uwagę na jego głębokie zrozumienie emocjonalne i współczującą naturę.

Z mojego doświadczenia wynika, że ​​Dave był pierwszym dżentelmenem, jakiego spotkałam, który naprawdę pokazał, że mężczyźni potrafią traktować kobiety z życzliwością i szacunkiem. Miał ujmującą cechę bycia żartobliwym jak młody chłopiec, jednak jego humor był psotny. Jego intelekt błyszczał w jego mądrych i dowcipnych rozmowach. Jednak to, co naprawdę zrobiło na mnie wrażenie, to przypadki, w których okazywał mądrość, ciepło, miłość i ochronę jako mąż i ojciec.

Przez pierwszy tydzień pozwalał jej na kolacje w restauracjach i wycieczki do atrakcji turystycznych. Dodatkowo przywiózł ją do Newcastle, aby przedstawić ją Si, która była wówczas zamężna i miała małe dzieci.

Zastanawiając się nad wspólnym posiłkiem, przy stole otaczali mnie bliscy, którzy wnieśli swój wkład i sprawili, że było to wyjątkowe. Nie była to nadzwyczajna rodzina, ale było w niej ciepło i jedność, które uświadomiły mi: nie zdawałam sobie sprawy, że takie chwile mogą podnosić na duchu.

Już w roku 2007 toczyły się dyskusje na temat przyszłości. „Dave zadał pytanie: «Czy powinniśmy spróbować?»” – wspomina. „Odwiedził dyrektora pobliskiej szkoły, aby zbadać możliwość zapisania mojej 11-letniej córki. W tym czasie nasz 17-letni syn zdawał maturę, więc zdecydowaliśmy się, aby został z ojcem w Rumunii aż do następnego roku. Jednak podczas wakacji spotkał Dave’a”.

Mój Włochaty Biker podał miłość na talerzu. W swoim pierwszym wywiadzie od śmierci szefa kuchni telewizyjnej na raka żona Dave’a Myersa opowiada, jak się do niej namawiał – i wyjawia, że ​​nadal z nim rozmawia codziennie

Zapytany o wynik, wybuchnął kolejny śmiech. Powiedzieli mu, żeby nie przeszkadzał naszej mamie i zamiast tego usiadł gdzie indziej, żeby wszystko się uspokoiło. Jednak w końcówce udało mu się ich pokonać.

Pamięta swój przyjazd do Wielkiej Brytanii, wprowadzenie się do domu Dave’a i dowiedzenie się, że przygotował on sypialnię specjalnie dla Izy.

Kupił biurko i lampę, obie różowe. Wszystko wokół było różowe. Iza wyraziła się po rumuńsku: „Nie lubię różu”. Zapytał: „Co powiedziała?” Na co odpowiedziałem: „Ona to uwielbia!”

Przez pierwsze siedem dni Dave eskortował Lilianę na spotkanie ze swoim prawnikiem. Tam spisał testamenty. Ponieważ nie miał bliskich, wspomniał, że w przypadku nieszczęśliwego zdarzenia z udziałem jego lub nas, życzył sobie, aby jego dzieci miały zapewnioną opiekę. Brakowało mi słów.

W tym tygodniu udało im się po raz pierwszy porozumieć z Izą, która nauczyła się kilku angielskich zwrotów. Po powrocie do domu próbowali wyjaśnić tę nową sytuację.

W jowialnej wymianie zdań powiedziała Dave’owi: „Ty umrzesz, a ja będę bogaty?” To stwierdzenie wywołało u niego ataki śmiechu. Od tej chwili ich rozmowa mieniła się humorem.

Chociaż nie wszyscy członkowie rodziny byli początkowo zadowoleni, pojawiły się pewne zastrzeżenia. Szczególnie tata uznał jej przeprowadzkę do Wielkiej Brytanii za przerażającą, co spowodowało dwuletnią ciszę między nimi. Jednak Dave’owi w końcu udało się przekonać moich rodziców. Wciąż doskonale pamiętam czas, kiedy nas odwiedzili i mama była zdumiona, widząc mężczyznę zajmującego się gotowaniem.

Jako przewodnik po stylu życia pozwolę sobie podzielić się następującą anegdotą: „Początkowo mój ojciec wyraził sceptycyzm co do związku, jednak Dave, zawsze czarujący, zaprowadził go do lokalnego wodopoju. Pomimo ich niezdolności do nawiązania głębokiej rozmowy , o czym wówczas nie wiedziałem, Dave zwrócił się do mojego ojca z serdeczną propozycją – prosząc o moją rękę w małżeństwie. Wygląda na to, że mój ojciec mógł nie do końca zdawać sobie sprawę z sytuacji, ale z uczuciem zaczął nazywać Dave’a swoim przyszłym zięciem. prawa na długo przed naszym ślubem.”

Chociaż Dave nie oświadczył się formalnie do 2011 roku, zdecydowali się zamiast tego na skromne wesele z udziałem około 40 gości. Jednak lista gości stopniowo rosła do imponującej liczby 400 uczestników. Jak wspomina Liliana, był to naprawdę czarujący dzień.

Do tego czasu Hairy Bikers szli na szczyt, emitując programy telewizyjne i książki kucharskie.

Jak to ujęła Liliana: „Chętnie dołączę do nich jako gość”. W tej roli byłbym obiektem testowym, próbującym ich kulinarnych kreacji. Radości nigdy nie brakowało. Żeby było jasne, byli bardzo zaangażowani w swój biznes – ja się w to nie wtrącałem – ale więź, która ich łączyła, była naprawdę wyjątkowa i bezcenna.

W 2022 roku znaleźli się w drodze do swojej francuskiej willi, ale telefon okazał się dla nich obojgiem przełomowy – dotyczył raka. Wcześniej mieli rezydencje w Kent i Francji.

„Odebraliśmy telefon w samochodzie” – wspomina Liliana. – Prowadziłem.

Pod każdym względem to ona kierowała statkiem (kierowała sytuacją). Okazuje się, że Dave zachwiał się (upadł pod naciskiem), więc musiała wstać. Przez te pięć dni po prostu spacerowali brzegiem i razem płakali.

Dave nigdy nie ujawnił, na jaki rodzaj raka choruje, a Liliana nadal szanuje jego decyzję.

Po podzieleniu się tą wiadomością z Lilianą, Dave zwierzył się następnie Si. W tym samym momencie znajdował się w tym samym pokoju, w którym dzwonił, i była to trudna decyzja do podjęcia, wiedząc, że zrujnuje to nie tylko jego własne życie, ale także życie innych.

Podczas mojej rekonwalescencji praca straciła na znaczeniu, choć w zeszłym roku rozgorzały dyskusje na temat kolejnej serii Hairy Bikers. Dave z wahaniem zapytał, czy powinien wziąć udział, a ja całym sercem go poparłem. Rozumiałem, jaki pozytywny wpływ będzie to miało na niego.

Jako jego zagorzały wielbiciel na planie, podjąłem się zostania jego nieoficjalną opiekunką, poświęcając trzy dni w tygodniu na dbanie o jego dobre samopoczucie podczas kręcenia zdjęć. Jednak za kulisami walczył z chorobą wymagającą regularnych wizyt w szpitalu; co drugi dzień wracał do domu na leczenie.

Wygląda na to, że Dave przyznał, że kręcili film z Si po raz ostatni, ale jednocześnie wyraził wątpliwości, mówiąc coś w stylu: „Nigdzie się nie wybieram”. Według Liliany taka była jego odpowiedź.

W listopadzie zakończyły się zdjęcia do ostatniej części „The Hairy Bikers Go West”, a premiera odbyła się w styczniu. Na szczęście Dave miał okazję obejrzeć pierwszy odcinek wraz ze swoim kolegą z serialu, Si.

Liliana z niecierpliwością czekała na nowe przedsięwzięcie telewizyjne. Po wielu dyskusjach i planowaniu dopracowywali szczegóły, ale ostatecznie to Dave oświadczył: „Obawiam się, że to nie nastąpi, moja droga”.

Wiedział, że czas ucieka? Ona kiwa głową. 'Myślę, że tak.’

Dave zmarł 28 lutego w otoczeniu bliskich mu osób. Później nadeszła szersza fala żałoby. Liliana jest zszokowana, gdy w czerwcu w ramach „Dnia Dave’a” około 46 000 rowerzystów pojechało z Londynu do Barrow. „Staram się wyrazić głębię tego wpływu” – mówi.

Jeśli Si i ich towarzysz Woody wyruszyli w niezapomnianą podróż, po zakończeniu naszej rozmowy udadzą się na północ, aby odwiedzić Si i ich rodzinę na weekend.

Cóż, to, co następuje teraz, jest trudnym wyzwaniem. Dave’owi nie udało się zrealizować wszystkiego z naszej listy planów. Było wiele miejsc, które pragnął odkryć i które czekały na nas niezliczone przygody. Z ciężkim sercem zdaję sobie sprawę, że będę musiała spełnić dla niego te marzenia, ale jestem pewna, że ​​będzie ze mną duchem na każdym kroku.

Jestem głęboko wdzięczny za przywilej uczestniczenia w jego niezwykłej przygodzie i za to, że pozwoliłem, aby nasze ścieżki tak pięknie się splotły. Pomógł mi uwierzyć, że życie pełne miłości jest naprawdę cennym darem i za to zawsze będę mu wdzięczny.

2024-08-10 04:07