Nie przegap występu Colleen Hoover w „To się skończy z nami”.

Nie przegap występu Colleen Hoover w „To się skończy z nami”.

Jako oddana fanka i naśladowczyni hipnotyzującej literackiej podróży Colleen Hoover mogę śmiało powiedzieć, że jej życiowe doświadczenia naprawdę ożyły dzięki jej powieściom, zwłaszcza „It Ends With Us”. Kiedy podzieliła się swoją obecnością na ekranie w adaptacji filmowej, nawet jeśli był to tylko krótki epizod, było to wręcz surrealistyczne. Wgląd w świat kinematografii za kulisy wzbudził we mnie ogromne uznanie dla rzemiosła i aktorów, którzy poświęcają mu swoje życie.


Jeśli chodzi o It Ends With Us, Colleen Hoover to miejsce, w którym wszystko się zaczęło.

Całkiem słuszne jest zaangażowanie autora oryginalnej powieści w wersję filmową, biorąc pod uwagę, że występują w niej takie gwiazdy jak Blake Lively, Brandon Sklenar i Justin Baldoni, którzy nie tylko grają, ale także wyreżyserowali tę produkcję.

Podczas ekskluzywnego czatu z TopMob News Colleen powiedziała, że ​​pojawiła się na krótko w filmie. Dodała: „To było dość trudne. Po prostu stałam i udawałam rozmowę podczas sceny imprezy, a mimo to kręcenie trwało cały dzień – 12 godzin! To było absolutnie surrealistyczne”.

Nie należy się jednak spodziewać, że autor bestsellerów w najbliższym czasie zmieni karierę.

„Wspomniała, że ​​lubi podglądać, co dzieje się za kulisami. Jednak spędzenie 12 godzin na powtarzaniu jednej sceny zaskoczyło ją odpornością aktorów. Nawet po całym dniu „grania” przyznała, że ​​to jeden z najtrudniejszych zawodów tam.”

Kiedy zastanawiam się nad nadchodzącymi przedsięwzięciami związanymi z książką i filmem, a moja powieść „Verity” już przygotowuje się do produkcji, stawiam jeden warunek, jeśli chodzi o potencjalne role epizodyczne:

Jak zażartowała: „Myślę, że nadal będę wybierać role niemówiące”.

Nie przegap występu Colleen Hoover w „To się skończy z nami”.

W tym scenariuszu to Blake chętnie znalazł się w centrum uwagi, a decyzja podjęta w ramach adaptacji filmowej o obsadzeniu starszej aktorki w roli Lily Bloom, zdaniem Colleen, zapewniła idealną odtwórczynię tej roli.

Powiedziała, że ​​Blake od dawna jest jedną z jej najbardziej podziwianych aktorek. Kiedy poinformowano ją o możliwości zagrania tej roli przez Blake’a, starała się nie popadać w zbytnią nadzieję, ponieważ była zachwycona tą perspektywą. Kiedy więc okazało się, że to prawda i Blake przybył na plan, aby rozpocząć zdjęcia, wydawało się to niesamowicie nierealne.

Dodatkowo autorka ujawniła, że ​​Blake posiadała nieoczekiwaną przewagę w swojej roli, jaką był autentyczny humor, którym ona sama i jej współmałżonek Ryan Reynolds wykazywali się w prawdziwym życiu.

Nie przegap występu Colleen Hoover w „To się skończy z nami”.

Colleen dodała: „Ona jest po prostu niezwykła! ​​Chemia, którą zauważa się między nią a Ryanem podczas ich interakcji w Internecie, ona znakomicie przekazuje ją swojej postaci. Biorąc pod uwagę poważny charakter i emocjonalną głębię tej książki, kluczowa jest nuta komediowej ulgi I radzi sobie z tym wyjątkowo dobrze”.

Co więcej, Blake znalazła odpowiedniego partnera ekranowego w osobie swojego partnera, Brandona, grającego Atlasa Corrigana, postać, która podbija serce Lily.

„Odkąd dowiedziałem się, że Brandon zagra Atlasa, nie mogłem powstrzymać się od ekscytacji i pomyślałem: «Wow, będzie idealnie pasował do tej roli – ten subtelny, ale intensywny klimat». I powiem wam, że jego kreacja życzliwości i ochrony w tej roli jest po prostu genialna!”

Po filmie napisałem role i teraz uważam, że obsady idealnie spełniły moje oczekiwania, dzięki czemu było tak, jak sobie wyobrażałem.

Nie przegap więc filmu It Ends With Us, który jest już dostępny w kinach.

2024-08-09 13:17