Gimnastyczka Ana Barbosu robi sobie przerwę w mediach społecznościowych pośród kontrowersji związanych z punktacją

Gimnastyczka Ana Barbosu robi sobie przerwę w mediach społecznościowych pośród kontrowersji związanych z punktacją

Jako ekspert ds. stylu życia z wieloletnim doświadczeniem w psychologii sportu głęboko współczuję decyzji Any Barbosu o odejściu od mediów społecznościowych. Środowisko intensywnej analizy i wysokiego ciśnienia, jakie towarzyszy byciu olimpijczykiem, może być przytłaczające, a poradzenie sobie z tymi wyzwaniami wymaga ogromnej siły psychicznej.


Gimnastyczka Ana Barbosu przechodzi w tryb offline.

Po tym, jak rumuńska gimnastyczka została wyrzucona z podium zwycięstwa na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu w 2024 r. z powodu korekty wyniku w ćwiczeniach na parkiecie drużyny Jordan Chiles dla drużyny USA, zdecydowała się zignorować zamieszanie i skupić się na własnym występie.

W poście na swoim Instagramie Story z 7 sierpnia Ana wyraziła wdzięczność za wszystkie wiadomości pełne wsparcia, które otrzymała i wspomniała, że ​​planuje na jakiś czas odejść od mediów społecznościowych. Towarzyszyło temu piękne zdjęcie kół olimpijskich w Paryżu o zachodzie słońca.

Dodała po rumuńsku, dodając uśmiechniętą emoji: „Dla tych, którzy mnie znają, macie mój numer”.

Jako ekspert ds. stylu życia podzielę się tym: po niedawnej porażce na zawodach po raz drugi wyrażam swoje przemyślenia w mediach społecznościowych. 5 sierpnia spisałem wyrazy wdzięczności wobec wszystkich, którzy wspierali mnie przed, w trakcie i po wydarzeniu. Krótko mówiąc, dziękuję wszystkim, którzy zachęcali mnie do tej podróży.

W tym momencie ona również podzieliła się historią opublikowaną pierwotnie przez byłą rumuńską gimnastyczkę Sandrę Izbasę-Biancę, zawierającą słowa zachęty.

W swoim ojczystym języku Sandra napisała: „Słowa, które często wbijali nam nasi trenerzy podczas sesji treningowych, rezonują wyraźniej niż kiedykolwiek wcześniej. «Jako Rumuni musicie przekroczyć doskonałość, aby uniknąć nieporozumień!». Ta maksyma po raz kolejny jest aktualna. Głowa do góry i plecy wyprostowane. Nigdy nie trać wiary w swoje marzenia. Naprzód, Rumuni!”

Gimnastyczka Ana Barbosu robi sobie przerwę w mediach społecznościowych pośród kontrowersji związanych z punktacją

5 sierpnia finały gimnastyki indywidualnej zakończyły się dramatycznie, gdy tuż przed końcem dochodzenie w sprawie wyników Jordana na parkiecie doprowadziło do korekty o 0,1 punktu.

W tym przypadku zespół Jordan uznał, że wykonała tour jeté z pełnym obrotem bardziej imponująco, niż wskazywali sędziowie na podstawie oceny trudności wynoszącej 5,8; spodziewali się wyższej oceny na poziomie 5,9.

Chociaż trenerzy nie mogą kwestionować wyników wykonania, mogą podważyć oceny trudności. W tym przypadku trenerzy Jordan zwrócili się z zapytaniem w jej imieniu i ostatecznie sędziowie zgodzili się z ich apelacją.

Gimnastyczka Ana Barbosu robi sobie przerwę w mediach społecznościowych pośród kontrowersji związanych z punktacją

Wynik ten nie tylko podniósł wynik Jordana z 13,666 do 13,766, ale także zmienił klasyfikację medalową. Początkowo Ana wierzyła, że ​​zdobędzie brązowy medal, a Simone Biles i Rebeca Andrade zajmą dwa pierwsze miejsca odpowiednio w drużynie USA i Brazylii. Jednak dzięki tej zmianie zamiast tego zajęła czwarte miejsce.

Jednak mimo że wynik był niezaprzeczalnie przygnębiający, jak wyjaśniła gimnastyczka olimpijska Laurie Hernandez w programie NBC: „Takie zapytania pojawiają się nie bez powodu. Czasami zdarzają się błędy, więc można wrócić i zweryfikować ustalenia”.

Gdy Jordan rzucił okiem na poprawioną tabelę wyników, oczy Jordana napełniły się łzami. Później opowiedział więcej o tym przejmującym doświadczeniu.

Po wręczeniu medali podzieliła się z kamerami: „Po prostu chciałam dać z siebie wszystko i udało mi się”. W tej chwili oniemiała, jest po prostu niesamowicie dumna ze swoich osiągnięć.

2024-08-07 21:47