Anne Nolan powstrzymuje łzy po Lorraine, dzieląc się poruszającymi informacjami na temat raka i przyznając, że „mocno to uderzyło w rodzinę”

Anne Nolan powstrzymuje łzy po Lorraine, dzieląc się poruszającymi informacjami na temat raka i przyznając, że „mocno to uderzyło w rodzinę”

Jako zagorzała fanka jestem głęboko poruszona inspirującą podróżą Anne Nolan z rakiem – walką, którą dzielnie stoczyła nie raz, ale dwa razy! Jej odporność i hart ducha są po prostu niezwykłe. Sposób, w jaki z wdziękiem i optymizmem stawia czoła przeciwnościom losu, jest naprawdę godny pochwały.


Anne Nolan ogarnęła wzruszenie, gdy we wtorek opowiedziała o swojej walce o zdrowie. 

Znana wokalistka, znana z grupy The Nolan Sisters, walczyła z emocjami, gdy podczas wywiadu dla Lorraine otwarcie omawiała diagnozę raka.

W 2000 roku u znanej irlandzkiej osobistości, obecnie 73-letniej, zdiagnozowano raka. Niedawno, około dwie dekady później, ujawniła, że ​​zdiagnozowano u niej raka piersi w trzecim stadium.

Na szczęście okazało się, że już w grudniu tego roku, po chemioterapii, była wolna od raka.

„Goszczącą Christine Lampard podzieliła się swoimi doświadczeniami z chorobą, mówiąc: «Uważam się za niewiarygodnego szczęściarza, ponieważ po raz pierwszy walczyłam z rakiem w 2000 r. Aby go wyleczyć, przeszłam chemioterapię, radioterapię i operację»”.

Anne Nolan powstrzymuje łzy po Lorraine, dzieląc się poruszającymi informacjami na temat raka i przyznając, że „mocno to uderzyło w rodzinę”

Anne Nolan powstrzymuje łzy po Lorraine, dzieląc się poruszającymi informacjami na temat raka i przyznając, że „mocno to uderzyło w rodzinę”

„Po sześciomiesięcznej chemioterapii znalazłem się w remisji. Przenieśliśmy się o dwie dekady i tuż przed tą samą rocznicą rak powrócił, tym razem atakując inny obszar mojej piersi”.

Dwie dekady po wstępnej diagnozie Anne odkryła, że ​​nawracający nowotwór składa się z dwóch różnych typów, co zmusiło ją do poddania się dodatkowym cyklom chemioterapii, radioterapii i zabiegu chirurgicznego.

Powstrzymując emocje, powiedziała: „Z radością mogę to potwierdzić, jestem w stanie jasności. Mam jeszcze rok do oficjalnego zwolnienia.

Ale na razie, dzięki Bogu, nie mam już raka. Uważam się za naprawdę, naprawdę szczęśliwca.

Rok 2013 wywarł głęboki wpływ na rodzinę Nolanów, ponieważ po trzyletniej walce z rakiem piersi niestety straciła 52-letnią siostrę Bernie.

W międzyczasie u Lindy, ich drugiej siostry i 65-letniej kobiety, zdiagnozowano później nieuleczalną postać raka. W 2005 r. początkowo zdiagnozowano u niej raka piersi w trzecim stadium, a w 2006 r. wszystko było jasne. Jednak od tego czasu jej stan powrócił.

Niestety choroba powróciła w 2017 roku i rozprzestrzeniła się na wątrobę i mózg.

W rozmowie na temat wpływu, jaki to na nie wywiera, Anne stwierdziła: „Odcisnęło to na nas ogromne piętno, biorąc pod uwagę, że w rodzinie mamy ośmioro dzieci, a troje z nas walczyło z rakiem”.

Anne Nolan powstrzymuje łzy po Lorraine, dzieląc się poruszającymi informacjami na temat raka i przyznając, że „mocno to uderzyło w rodzinę”
Anne Nolan powstrzymuje łzy po Lorraine, dzieląc się poruszającymi informacjami na temat raka i przyznając, że „mocno to uderzyło w rodzinę”
Anne Nolan powstrzymuje łzy po Lorraine, dzieląc się poruszającymi informacjami na temat raka i przyznając, że „mocno to uderzyło w rodzinę”

W niektórych przypadkach możesz spotkać rodziny z trójką dzieci, z których każde walczyło z rakiem. Patrząc inaczej na tę sytuację, możemy uznać się za szczęściarzy, ponieważ tylko troje z nas tego doświadczyło.

W marcu ujawniono, że najnowsze badanie Lindy w kierunku raka wykazało „brak dalszego postępu choroby” po wiadomości, że jej guzy zmniejszyły się.

Dziękując swojej siostrze Lindie, Anne wspomniała: „Linda nie czuje się teraz najlepiej, ale pozostaje niesamowita dzięki swojemu pozytywnemu nastawieniu. Dni, kiedy potrzebuje odpoczynku, nazywa „dniami, w których śpi”.

„Ale ona nadal wychodzi, zajmuje się rodziną i wychodzi. Nie pozwala, żeby to ją zbytnio przygnębiało. Jest niesamowita.

Z mojego doświadczenia jako eksperta w zakresie stylu życia nie mogę wystarczająco podkreślić głębokiego wpływu posiadania mojej drogiej siostry Lindy u mojego boku podczas całej mojej podróży do leczenia raka. To nie była tylko „najlepsza rzecz”, ale absolutne koło ratunkowe w tych trudnych czasach.

W wywiadzie dla New! w 2021 roku siostry opowiedziały o swojej wspólnej podróży z rakiem, ujawniając, jak wzmocniło to ich więź rodzinną. Opowiadali także o swojej niedawno opublikowanej książce zatytułowanej „Razem silniejsi”, którą określili jako głęboko emocjonalną.

Jako oddany naśladowca, ujmę to inaczej: w tych trudnych czasach pandemii koronawirusa prawdziwym pocieszeniem było dla mnie to, że Linda była u mojego boku, gdy musiałam jechać do szpitala. Zazwyczaj moje córki, Amy i Alex, były ze mną podczas leczenia, ale ze względu na ograniczenia tym razem nie mogły do ​​mnie dołączyć.

Anne Nolan powstrzymuje łzy po Lorraine, dzieląc się poruszającymi informacjami na temat raka i przyznając, że „mocno to uderzyło w rodzinę”

Rodzeństwo wspólnie przeszło chemioterapię, a ich czule nazywana „Florence Nightingale” Maureen eskortowała każde z nich indywidualnie na wizyty lekarskie w szpitalu.

Anne wspomniała o Lindzie: „Mieć moją siostrę u swego boku przez całe leczenie było cudowne. To naprawdę była najlepsza część tego leczenia”.

Z mojej perspektywy towarzyszenie Annie w szpitalu dodało jej pewności siebie. Często wdaliśmy się w przyjemne rozmowy. Jednak stan Anne podczas chemioterapii kazał jej przebywać w szpitalu przez dwanaście kolejnych dni, przez co przez większość czasu była przykuta do łóżka.

Omawiając, czy walka z rakiem wzmocniła ich więź, Anne stwierdziła: „Szczerze mówiąc, byliśmy już całkiem blisko jako rodzina. Ale sądzę, że tak się stało”, podczas gdy Linda skomentowała, że ​​rodzina Nolanów zawsze „wspierała i opiekowała się dla siebie nawzajem.”

2024-08-07 13:37