Simone Biles nosi but do chodzenia po kontuzji podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu

Simone Biles nosi but do chodzenia po kontuzji podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu

Jako oddana obserwatorka niesamowitej podróży Simone Biles nie mogę powstrzymać się od podziwu dla jej odporności i niezłomnego ducha. Jej doświadczenie życiowe jest świadectwem siły determinacji, siły psychicznej i wdzięku pod presją.


Podczas wywiadu z Mikiem Tirico z NBC Simone Biles po swoich ostatnich zawodach na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu założyła but trekkingowy na lewą stopę.

W ich niedawnym wywiadzie wyemitowanym 5 sierpnia Tirico (57 l.) wyjaśniła, że ​​lekki dyskomfort, którego doświadcza, ma jedynie charakter zapobiegawczy, mający zapewnić jej pełną regenerację przed nadchodzącą trasą koncertową. Podkreśliła, że ​​z jej łydką wszystko jest w porządku i w dobrej kondycji.

Tego samego dnia 27-letnia mistrzyni gimnastyki potknęła się podczas rozgrzewki, próbując wykonać potrójny dublet. Była członkini Team USA Laurie Hernandez zauważyła, że ​​wylądowała niezdarnie. Wcześniej na Igrzyskach w Paryżu Biles zraniła się w łydkę przed wszechstronnymi kwalifikacjami do gimnastyki. Mimo to przed poniedziałkowymi ćwiczeniami na parkiecie ponownie zawinęła łydkę i zdobyła srebrny medal.

„Mam wrażenie, że elitarni sportowcy są dość twardzi… niezależnie od bólu czy przyjemności, jesteśmy gotowi na wszystko” – wyjaśniła Tirico, gdy stacja NBC kręciła materiał filmowy z jej upadku. „Przede wszystkim, co tu widzicie, po prostu próbowałem przesadzić z rotacją, żeby to zrobić, i właśnie to zrobiłem i prawie powaliłem [trenera] Laurent [Landi] na zewnątrz. Ale to było dobre.”

Simone Biles zostaje najbardziej odznaczoną amerykańską gimnastyczką olimpijską

Simone Biles, mająca na swoim koncie łącznie 11 medali olimpijskich, zapewniła sobie trzy złote medale podczas Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Te zwycięstwa zostały osiągnięte w klasyfikacji indywidualnej kobiet w kategorii wszechstronnej, w skokach kobiet i w klasyfikacji ogólnej, wraz z koleżankami z drużyny Suni Lee, Jade Carey, Hezly Rivera i Jordan Chiles. Ten triumfalny powrót Biles na igrzyska olimpijskie nastąpił po jej wycofaniu się z amerykańskiej drużyny gimnastycznej podczas Igrzysk Olimpijskich w Tokio w 2020 r., gdzie wycofała się z powodu „zakrętów” podczas zawodów. Przerwa w uprawianiu sportu pozwoliła jej skupić się na dobrym samopoczuciu psychicznym.

Wyraziła zadowolenie z powrotu do Paryża i stwierdziła, że ​​dokonała takiego wyboru. W istocie, niezależnie od wyniku, akceptuje wszystko, co stanie jej na drodze. Psychicznie i fizycznie jest w sprzyjającym stanie, którego nikt nie jest w stanie jej odebrać. Kiedy jest na boisku, to tylko czysta przyjemność. Trudno uwierzyć, że znowu wróciłem, rywalizuję, reprezentuję swój kraj, cieszę się każdą chwilą i realizuję to, co kocham.

W poniedziałek promieniałam radością, gdy udostępniłam na Instagramie zdjęcie, na którym trzymam cztery ciężko zarobione paryskie medale. Wśród tych cennych żetonów znajdują się trzy cenne złote, które zdobyłem, i srebrny, który otrzymałem za wybitne osiągnięcia w indywidualnych zawodach w ćwiczeniu na parkiecie.

„Zatytułowała zdjęcie „Przekracza wszystko, co kiedykolwiek sobie wyobrażałem”. Jej mąż, Jonathan Owens, odpowiedział wzruszającym komentarzem: „Jestem z ciebie niesamowicie dumny, moja droga”. W tym samym czasie jej siostra Adria stwierdziła: „Duma nie wystarczy nawet, aby wyrazić, co do ciebie czuję! Jesteś niesamowicie odporną osobą i uwielbiam cię”.

Jonathan Owens wspiera finały drużyny gimnastycznej Simone Biles

Niedawno Biles stanął w obronie 29-letniego Owensa, który spotkał się z krytyką w związku z postem na Instagramie, na którym widać go noszącego jeden z nowo zdobytych przez Bilesa złotych medali.

To naprawdę wzruszające widzieć, jak ktoś ceni swoje osiągnięcia i dzieli się nimi z bliskimi, tak jak ta osoba zrobiła to, umieszczając swój medal na każdym członku rodziny i utrwalając te cenne chwile na zdjęciach. Wydaje się jednak, że radość tej osoby spotkała się z nieuzasadnioną negatywnością, ponieważ krytykowano ją za szczęście. To przygnębiające być świadkiem takiego przejawu nędzy, zwłaszcza gdy próbuje się celebrować kamienie milowe w życiu. To doświadczenie przypomina nam, że zawsze powinniśmy zwracać uwagę na nasze słowa i czyny oraz starać się podnosić i wspierać siebie nawzajem, a nie niszczyć kogoś.

2024-08-06 16:23