Noah Lyles w przebraniu wchodzi incognito do wioski olimpijskiej

Noah Lyles w przebraniu wchodzi incognito do wioski olimpijskiej

Jako ekspert ds. stylu życia, który uważnie śledzi historie sukcesów sportowych, uważam, że podejście Noaha Lylesa do zdobywania sławy na igrzyskach olimpijskich jest zarówno wiarygodne, jak i godne podziwu. Bycie jedną z twarzy tak ważnego wydarzenia może być przytłaczające, a używanie przez niego przebrania, aby zachować pozory prywatności, jest świadectwem jego solidnego charakteru. To ciekawe, jak udało mu się oszukać zwykłych fanów swoją kombinacją maski COVID, okularów przeciwsłonecznych i kapelusza – ironiczny zwrot akcji, biorąc pod uwagę pierwotne przeznaczenie maski.

Noah Lyes, wyróżniający się na Igrzyskach Olimpijskich 2021 w lekkoatletyce, wyznaje, że jeszcze w pełni nie przyzwyczaił się do bycia wybitną postacią na tegorocznych igrzyskach, dlatego woli nie rzucać się w oczy, chowając się za zasłoną.

Jako koneser stylu życia pozwól, że podzielę się moimi osobistymi strategiami zachowania pozorów spokoju pośród wiru wioski olimpijskiej. Mając 27 lat, niedawno opowiedziałem wyłącznie „Us Weekly” w ramach naszej współpracy z Tide, jak radzę sobie w tym złożonym środowisku, zachowując jednocześnie odrobinę prywatności.

Jako osoba, która przeżyła różne fazy pandemii, nie mogę powstrzymać się od śmiechu, widząc ironię tego wszystkiego. Zaledwie kilka lat temu mogłam normalnie funkcjonować, nie zastanawiając się nad tym, jak wyglądam ani jakie środki ostrożności muszę podjąć. Ale teraz, kiedy próbuję opuścić głowę, przyozdabia mnie maska ​​​​COVID. Trudno uwierzyć, że coś tak prostego jak zakrycie twarzy stało się tak integralną częścią naszego codziennego życia. Okulary przeciwsłoneczne, czapka i maska ​​​​COVID – to wydaje się dziwne trio, ale obecnie spełniają swoje zadanie. Żyjemy w dziwnym nowym świecie, ale robię, co w mojej mocy, aby się przystosować i zachować bezpieczeństwo.

Lyles przyznał, że oddani zwolennicy szybko go rozpoznają, jednak umiejętnie oszukał tych mniej znających go, być może rozpoznając go po prostu z debiutującego niedawno na Netfliksie serialu Sprint.

Katie Ledecky zdobywa swój pierwszy złoty medal igrzysk olimpijskich w Paryżu

„Wiele osób, które widziały mnie zaledwie kilka razy w telewizji lub tylko raz obejrzały mój serial dokumentalny, nie ma świadomości mojego rzeczywistego wzrostu” – dodał Lyles. „To czasami może sprawić, że sprawy będą dla nich nieco trudne”.

Niemniej jednak Lyles wyjaśnił, że chociaż utrzymuje pewien kontakt z innymi sportowcami i personelem olimpijskim w Wiosce, nalega, aby sam wyznaczyć granice takich interakcji.

Noah Lyles w przebraniu wchodzi incognito do wioski olimpijskiej

Stwierdził: „Moje wytyczne są już ustalone. Nie robię zdjęć podczas posiłków, czasu spędzanego z partnerem ani podczas ćwiczeń. Poza tymi ograniczeniami nie ma dla mnie zbyt wielu ograniczeń. Nie przeszkadza mi to. „

Junelle Bromfield, partnerka Lylesa, towarzyszy mu w Paryżu w jej własnej wyprawie po złoto. W wieku 26 lat Bromfield będzie reprezentować Jamajkę w sztafecie 4 x 400 m – biegu, który wcześniej przyniósł jej brązowy medal podczas Letnich Igrzysk Olimpijskich 2020 w Tokio.

„Lyles wspomniał, że często trenują i rywalizują w podobne dni, tworząc środowisko mentalne, w którym mogą swobodnie wymieniać myśli i konsekwentnie się wspierać”.

Jako entuzjastka stylu życia nie mogę powstrzymać się od wyrażenia mojej wdzięczności za niezachwiane wsparcie mojej drogiej matki, Keishy Cane. W tym tygodniu pokrzepiająco pojawiła się w Paryżu, aby stanąć u mojego boku i uczestniczyć w mojej podróży.

Największe olimpijskie waśnie i rywalizacje na przestrzeni lat

„Wspomniał, że jest to dla niego kluczowe, ponieważ czuje, że zawsze jest ktoś, kto może pomóc, gdy zajdzie taka potrzeba, i zaoferuje motywujące uwagi. Innymi słowy, uważa to za bardzo korzystne”.

Noah Lyles w przebraniu wchodzi incognito do wioski olimpijskiej

Przed debiutem Lylesa na torze w Paryżu w eliminacjach biegu na 100 m mężczyzn, które odbędą się 3 sierpnia, może pochwalić swoją niedawną współpracę za utrzymanie witalności i czystości.

„Przy tak dużej ilości prania na pewno będę potrzebować jakiegoś detergentu do prania, takiego jak Tide” – wyjaśnił Lyles. „Widzisz, jestem lekkoatletą. Wczoraj na treningu mój trener nawet wskazał mi plamy na strojach. Nawet olimpijczycy się pobrudzili! Wszyscy musimy regularnie prać ubrania”.

Legendarny sportowiec Carl Lewis, który zdobył w sumie 10 medali olimpijskich, połączył siły z inną gwiazdą sportu Lylesem w ramach kampanii reklamowej Tide zatytułowanej „Stains Happens to Even the Best”, którą możesz obejrzeć tutaj.

2024-08-01 00:53