To „pochlebia” ze strony Matthew Macfadyena, że ​​nadal nazywa się go panem Darcy’m

Jako znawca stylu życia, ceniący zarówno literaturę, jak i aktorstwo, muszę wyznać, że bardzo cenię podróż Matthew Macfadyena od pana Darcy’ego do Toma Wambsgansa. Jego doświadczenia, którymi podzielił się w niedawnym wywiadzie dla CBS Mornings, są świadectwem nieprzewidywalnej natury życia i kariery.

Przed rolą Toma Wambsgansa w „Succession” Matthew Macfadyen, brytyjski aktor z „Succession”, był znany jako pan Darcy w „Dumie i uprzedzeniu”. Co zaskakujące, lądowanie w tej słynnej części było dla niego niespodzianką.

W wywiadzie dla CBS Mornings 49-letni Macfadyen stwierdził, że czuje się nieco nieodpowiedni do tej roli, jakby jego wygląd nie był w porządku. Ostatecznie jednak wszystko potoczyło się pomyślnie.

W filmowej wersji Dumy i uprzedzenia z 2005 roku w reżyserii Joe Wrighta Macfadyen wcielił się w Fitzwilliama Darcy’ego, a Keira Knightley w rolę Elizabeth Bennet.

W swojej osobistej refleksji przyznaję, że udział w produkcji filmu nie sprawił mi tyle przyjemności, ile oczekiwałem. Przyznając się do tego, czuję ukłucie winy. Jednak zdarzały się sytuacje, w których naprawdę dobrze się bawiłem. Nie mogę jednak powstrzymać się od tęsknoty za bardziej beztroskimi doświadczeniami i mniejszym niepokojem podczas sesji.

Obsada „Dumy i uprzedzenia” 2005: gdzie oni teraz są?

Macfadyena nadal często utożsamia się z rolą w „Dumie i uprzedzeniu”, która miała miejsce ponad 20 lat temu.

To „pochlebia” ze strony Matthew Macfadyena, że ​​nadal nazywa się go panem Darcy’m

Na co dzień najbardziej zachwycającym komplementem, jaki otrzymuję, jest pytanie: „Czy mógłbyś być panem Darcy?” Takie pytanie napełnia mnie zaskoczeniem i przyjemnością, wiedząc, że zostało zadane dwadzieścia lat po naszym pierwszym spotkaniu. To pokorna myśl, że ludzie wciąż widzą we mnie ślady tego charakteru. I szczerze mówiąc, zaczynam wątpić w upływ czasu – czy naprawdę aż tak się starzeję?

Przed rolą Macfadyena Colin Firth był dobrze znany z roli pana Darcy’ego w miniserialu „Duma i uprzedzenie” z 1995 roku. Jednak wiele osób uważa, że ​​interpretacja tej postaci dokonana przez Macfadyena przewyższa wersję Firtha pod względem skuteczniejszego ożywiania zainteresowania miłosnego.

W poprzednich wywiadach Macfadyen wyraził swoje przemyślenia na temat tchnięcia życia w fikcyjną postać.

W maju 2022 roku aktor podzielił się z Vanity Fair tym, że żałuje, że nie cieszył się bardziej tym doświadczeniem. Dodał: „Waga tej znaczącej produkcji mogła na mnie mocno ciążyć, a może nawet bardziej w moim mniemaniu”.

W tym okresie Macfadyen stwierdził, że tak naprawdę nie czuje się pasujący do postaci pana Darcy’ego. Zamiast tego, wcielając się w tę rolę, bardziej utożsamiał się z byciem ojcem w średnim wieku. Jednak Firth pochwalił umiejętności aktorskie Macfadyena.

Najbardziej pamiętne serca Jane Austen na przestrzeni lat: Colin Firth, Więcej

„Po wielu przemyśleniach naprawdę doceniłem złożoność tej postaci. Prawdę mówiąc, byłem tak poruszony moim nowo odkrytym zrozumieniem, że jako fan napisałem szczery list”. (okrzyk Firtha skierowany do Vanity Fair podczas wywiadu ze swoim następcą) „Mój drogi Darcy, wzbudziłeś mój podziw jak nikt inny”.

To „pochlebia” ze strony Matthew Macfadyena, że ​​nadal nazywa się go panem Darcy’m

Byłem absolutnie podekscytowany, gdy Macfadyen podzielił się z prasą informacją, że proponowano mu role przypominające pana Darcy’ego po jego roli w „Dumie i uprzedzeniu”. Jednak pomimo mojego gorącego entuzjazmu odrzucił te możliwości.

Aktor zamyślił się i pomyślał: „Nie powinienem był tego robić, może zamiast tego mógłbym spróbować czegoś nowego”.

Z biegiem czasu na ekranach kin pojawił się serial „Sukcesja”, który przyniósł Macfadyenowi dwie nagrody Emmy i Złoty Glob w uznaniu jego roli ostatecznego następcy tronu, Toma.

Macfadyen podzielił się z CBS Mornings, jak niezwykły był scenariusz dla jego postaci z HBO, uznając kreację Toma zarówno za wyzwalającą, jak i terapeutyczną.

2024-07-24 20:53