Christine Lampard dzieli się rzadkimi zdjęciami dwójki swoich dzieci, pięcioletniej Patricii i dwuletniego Freddiego, spędzających rodzinne wakacje

Christine Lampard dzieli się rzadkimi zdjęciami dwójki swoich dzieci, pięcioletniej Patricii i dwuletniego Freddiego, spędzających rodzinne wakacje

Jako oddana obserwatorka mediów społecznościowych Christine Lampard zawsze jestem podekscytowana możliwością zobaczenia wglądów w jej życie rodzinne. Ostatni album, który udostępniła, przedstawiający wakacje jej dzieci, Freddiego i Patricii, to wspaniała gratka dla jej 645 000 obserwujących.

Ja, jako fanka, byłam zachwycona, gdy Christine Lampard pokazała cenne zdjęcia swoich ukochanych pociech wygrzewających się w ciepłych objęciach słońca podczas ich bajecznych wakacji.

45-letnia osobowość telewizyjna zamieściła na Instagramie zachwycający album, do którego zamieściła urocze zdjęcia swojego syna Freddiego i córki Patricii.

Nadawczyni z Irlandii Północnej Patricia i jej mąż, menadżer piłkarski Frank, wychowują dwójkę małych dzieci, pięcioletnią Patricię i dwuletniego Freddiego, od ich ślubu w 2015 roku.

Christine jest także matką 18-letniej Luny i 16-letniej Isli, które są dziećmi Franka z jego poprzedniego związku z hiszpańską modelką Elen Rives.

Na pierwszym zdjęciu Freddie jest uchwycony w niebieskiej, spersonalizowanej koszulce piłkarskiej i czarnym kapeluszu, gdy bawi się na piasku.

Christine Lampard dzieli się rzadkimi zdjęciami dwójki swoich dzieci, pięcioletniej Patricii i dwuletniego Freddiego, spędzających rodzinne wakacje

Christine Lampard dzieli się rzadkimi zdjęciami dwójki swoich dzieci, pięcioletniej Patricii i dwuletniego Freddiego, spędzających rodzinne wakacje

Na drugim zdjęciu Patricia miała na sobie uroczą żółtą tutu i fantazyjny kapelusz jednorożca, bawiąc się wiadrem i łopatą.

W porywającej aktualizacji albumu dla 645 000 fanów napisała: „Spędziłam kilka czarujących dni wolnego od tworzenia zamków z piasku, a teraz wracam na letnie wakacje do @lorraine. Nie mogę się doczekać, aż wkrótce się spotkamy!”

Po ujawnieniu, że jej mąż, zawodowy piłkarz, Frank, jest „ukochanym dzieckiem, którego jej rodzice nigdy nie mieli”, przekazuje jej szczerą wiadomość. Hojnie dzieli się spostrzeżeniami na temat błogiego związku w oparciu o ich doświadczenia.

W otwartej rozmowie we wrześniowym numerze Women & Home powiedziała, że ​​Frank pozwala swoim rodzicom folgować sobie tak samo, jak to robią z nią, gdy jej nie ma w pobliżu.

Podzieliła się, że bardzo ceni swoje małżeństwo z obecnym menadżerem piłkarskim i regularnie rezerwują czas na przyjemne przeżycia i serdeczny śmiech.

Panelistka Loose Women stwierdziła: „Frank zajmuje szczególne miejsce w moim sercu, jakby był synem, którego moi rodzice nigdy nie mieli”.

Kiedy jestem zajęta pracą lub jestem poza domem, on lubi siedzieć na sofie i być rozpieszczany, tak jak ja, i bardzo mu się to podoba.

„Oczywiście posiadanie dwójki naszych najmłodszych wnosi zupełnie nowy wymiar do rodziny. 

Christine Lampard dzieli się rzadkimi zdjęciami dwójki swoich dzieci, pięcioletniej Patricii i dwuletniego Freddiego, spędzających rodzinne wakacje

Nigdy nie popadamy w samozadowolenie z tego powodu. Frank i ja konsekwentnie stawiamy na pierwszym miejscu wspólne spędzanie czasu, dzięki czemu nasza więź jest jeszcze cenniejsza.

Przebieranie się i chodzenie do przyjemnych miejsc, gdzie możemy się pośmiać, wciąż sprawia nam ogromną radość.

Byłem tam już wcześniej i tęsknię za wieczornym wyjściem, aby zjeść pyszny posiłek w dobrym towarzystwie. Ale kiedy zachodzi słońce i pomysł wyjścia zaczyna nabierać kształtu, nie mogę powstrzymać się od uczucia niepokoju. Widzisz, mam zajęcia wcześnie rano – czy to praca, czy małe dziecko, które budzi się o świcie. Myśl o pozostaniu poza domem do późna i ryzykowaniu leniwego, pozbawionego snu poranka nie jest pociągająca. Tak więc, chociaż jestem podekscytowany perspektywą wspaniałego posiłku i dobrego towarzystwa, wiem, że odpowiedzialność wzywa wcześnie rano. Wyjdziemy zatem coś zjeść, ale z pewnością wrócimy o przyzwoitej porze. W końcu wypoczęte ciało i umysł są niezbędne, aby stawić czoła wyzwaniom nadchodzącego dnia.

Spotkania towarzyskie z Frankiem czerpią taką samą przyjemność, jak spędzanie czasu z grupą kobiet. Wolę zjeść spokojny lunch, aby mieć pewność wcześniejszego powrotu i zminimalizować ryzyko kaca.

„Gdybym wiedział, że po nocy spędzonej poza domem mogę zostać w łóżku i spać następnego dnia, w porządku, ale nie mogę”.

Christine Lampard dzieli się rzadkimi zdjęciami dwójki swoich dzieci, pięcioletniej Patricii i dwuletniego Freddiego, spędzających rodzinne wakacje

Christine podzielała znaczenie imienia swojej córki i opisała je jako poruszające przeżycie dla całej rodziny, gdy wybrała to imię.

Nadanie naszej córce imienia Patricia było wymownym hołdem dla zmarłej matki Franka, która zmarła szesnaście lat wcześniej.

Frank jest zaskoczony i zaskoczony pewnymi momentami, gdy myśli o odejściu mamy, i trudno mu zaakceptować fakt, że od jej śmierci minęło tyle czasu.

Czasami w pozornie zwyczajne dni coś głęboko ogarnia Franka. Niestety nie udało mi się spotkać osobiście z mamą Franka, a mimo to jej piękna fotografia zdobi ściany naszego domu. Mimo młodego wieku dzieci rozpoznają i identyfikują się ze swoją babcią.

Tego dnia, kiedy zadałem Frankowi pytanie: „Dlaczego nie nazwaliśmy naszej córki Patricia?” był dla mnie głęboko poruszający. Wyglądało, jakby był zaskoczony intensywnością tej chwili.

„Teraz na nią patrzę i widzę, że to nic innego jak Patricia”.

Matka Franka, Patricia, zmarła po walce z zapaleniem płuc w 2008 roku w wieku 58 lat. 

Wrześniowy numer Woman&Home w sprzedaży od 25 lipca. 

2024-07-22 00:03