Satoshi Nakamoto chwalony przez Gabora Gurbacsa, oto dlaczego

Jako doświadczony inwestor kryptowalutowy z głębokim zrozumieniem dynamiki branży, uważam, że punkt widzenia Gabora Gurbanacsa na temat rzekomego wsparcia Wall Street dla Bitcoina jest zarówno intrygujący, jak i niepokojący. Śledząc uważnie jego spostrzeżenia, zgadzam się z nim, że tylko nieliczni w tradycyjnym świecie finansowym naprawdę wierzą w Bitcoin i szerszą kryptorewolucję.


Gabor Gurbacs, który pełni funkcję doradcy strategicznego w Tether i VanEck, niedawno na Twitterze rzucił światło na prawdziwe stanowisko instytucji z Wall Street wobec Bitcoina. W istocie kwestionował, czy wyrażone przez nich poparcie dla kryptowaluty jest autentyczne, czy jedynie aktem.

„„Podziękuj Satoshiemu” za bardzo niewielu faktycznych zwolenników Bitcoina na Wall Street”

Gurbanacs wspomniał o nieokreślonych funduszach hedgingowych i ich podejściu do inwestowania w Bitcoin. Publicznie wspierają Bitcoin, jednocześnie zapewniając możliwości inwestycji w alternatywne monety, które Gurbanacs nazywa „altcoinami” lub „s-coinami”. Te fundusze hedgingowe pobierają opłaty za zarządzanie od tych inwestycji w altcoiny.

Według Gurbancsa zaledwie garstka przedsiębiorców rzeczywiście opowiada się za Bitcoinem i przyjmuje koncepcję transformacji rynku pieniężnego i finansowego. W szczególności zwrócił uwagę, że zwolenników tych często można spotkać wśród biur rodzinnych i skrytych miliarderów z tradycyjnego sektora finansowego.

Satoshi Nakamoto chwalony przez Gabora Gurbacsa, oto dlaczego

W odpowiedzi na obserwację MrHodla Gurbacs wyraził wdzięczność, mówiąc: „Mamy dług wdzięczności wobec Satoshiego za umożliwienie nam gromadzenia Bitcoinów (Satów). Gdyby każdy je miał, nasze wysiłki w zakresie układania stosów byłyby dziś znacznie mniej skuteczne”.

Rozumiem. Tak, za to jestem wdzięczny. 🙂

– Gabor Gurbacs (@gaborgurbacs) 9 maja 2024 r

CTO Ripple po raz kolejny zaprzecza, że ​​jest Satoshim Nakamoto

Niedawno dyrektor techniczny Ripple, David Schwartz, odniósł się do plotek sugerujących, że to on jest tajemniczą postacią stojącą za stworzeniem Bitcoina, Satoshi Nakamoto. Wbrew tym twierdzeniom Schwartz był jednym z pierwszych innowatorów, którzy opracowali XRP Ledger w 2011 roku. Zafascynowani Bitcoinem i dostrzegając jego potencjał, starali się poprawić jego niedociągnięcia, tworząc nową platformę o odrębnej tożsamości.

Schwartz przyznał, że posiada wymagane umiejętności programistyczne, aby można było go zidentyfikować jako Satoshi, twórca Bitcoina. Przyznał się jednak do braku biegłości w Qt – wieloaspektowym zestawie narzędzi do tworzenia aplikacji w C++.

Pomimo przyznania, że ​​możliwość, że jest on Satoshim lub członkiem zespołu stojącego za Satoshim, jest intrygująca, Schwartz wyjaśnił, że to jedynie spekulacja, a nie rzeczywistość.

Bitcoin zadebiutował w 2009 r., a Satoshi Nakamoto wycofał się z centrum uwagi w 2010 r., przekazując stery oddanej społeczności Bitcoin, w skład której wchodziły takie osoby jak Hal Finney i Gavin Andreesen. W następnym roku powstała firma Ripple (XRP), a Litecoin ujrzał światło dzienne dzięki wysiłkom Charliego Lee w 2011 r. W grudniu 2013 r. Jackson Palmer i Billy Markus wykorzystali projekt Bitcoina do stworzenia Dogecoina, będącego humorystyczną wersją Bitcoina, i udostępnił go w domenie publicznej.

2024-05-09 17:39