Zakaz kryptowalut w Rosji rozpoczyna się we wrześniu 2024 r., ale są pewne wyjątki

  • Rosja planuje „zakazać” kryptowalut w trzecim kwartale 2024 r., powołując się na „realia geopolityczne”.
  • Istnieją wyjątki, takie jak górnicy, od proponowanego zakazu kryptowalut.

Jako doświadczony inwestor kryptowalutowy, żywo zainteresowany trendami na światowym rynku, na własne oczy widziałem dynamiczną naturę środowisk regulacyjnych. Niedawne oświadczenie Rosji dotyczące planów wprowadzenia zakazu kryptowalut od trzeciego kwartału 2024 r. wzbudziło moją ciekawość.


Od września 2024 r. Rosja wprowadzi rygorystyczną kontrolę nad handlem i wykorzystaniem kryptowalut, takich jak Bitcoin [BTC].

Anatolij Aksakow, szef komisji rynku finansowego rosyjskiego parlamentu, wyjaśnił, dlaczego Rosja zakazała kryptowalut. Podkreślił, że działanie to zostało podjęte, aby chronić inwestorów przed potencjalnym ryzykiem i zapewnić stabilność finansową kraju.

W prostszy sposób, ponieważ kryptowaluty funkcjonują w kraju jako substytut waluty krajowej (rubel rosyjski), zakaz jest konieczny, ponieważ tylko rubel pełni zasadniczą rolę i funkcjonuje jako legalna jednostka monetarna.

Jako badacz natknąłem się na intrygujące informacje dotyczące rosyjskiego organu ustawodawczego, a konkretnie Dumy Państwowej, która pełni funkcję izby niższej Zgromadzenia Federalnego. Wbrew powszechnemu przekonaniu projekt ustawy tej cenionej instytucji nie ma na celu całkowitego zakazu kryptowalut. Kilku prawodawców wyjaśniło, że będą wyjątki od reguły.

Wyjątki od zakazu kryptowalut w Rosji i rozbieżne poglądy

Jeśli zastosujemy się do sugerowanych przepisów, ja, jako inwestor kryptowalut, nie będę mógł zawierać transakcji większością walut cyfrowych. Istnieją jednak pewne wyjątki od tego zakazu. Wyjątki te obejmują kopacze walut cyfrowych, baseny wydobywcze i projekty eksperymentalne prowadzone przez sam Bank Centralny.

Anton Gorelkin odgrywa znaczącą rolę w rosyjskim krajobrazie politycznym jako współautor projektu ustawy i obecny wiceprzewodniczący Komisji Dumy Państwowej ds. Polityki Informacyjnej, Technologii Informacyjnych i Komunikacji.

W weekendowym poście na Telegramie Goreklin wyjaśnił „zakaz” i stwierdził:

Jako inwestor kryptowalutowy rozumiem, że obrót kryptowalutami nie będzie zabroniony. Zakazane będzie jednak tworzenie giełd i wymienników, co zasadniczo oznacza tworzenie platform do handlu kryptowalutami poza obecnymi eksperymentalnymi ramami prawnymi.

Jako inwestor kryptowalutowy nie mogę powstrzymać się od uznania realiów geopolitycznych, które wpływają na nasz rynek. Niedawne oświadczenie rosyjskiego legislatora podkreśla tę kwestię, podkreślając, w jaki sposób globalna dynamika polityczna kształtuje nasze inwestycje w sferze kryptowalut.

Pozwolenie przedsiębiorstwom na postępowanie w ten sposób może skutkować nałożeniem na nie zachodnich sankcji: jak na ironię, ograniczenie w zakresie ułatwiania transferu walut cyfrowych pełni funkcję środka ochronnego.

Dodatkowo ustawodawca zauważył, że „ograniczenie może zostać zniesione w przyszłości”.

Artem Kiryanov, inny członek Dumy Państwowej, opowiadał się za ustanowieniem jednoznacznych przepisów dotyczących kryptowalut w skodyfikowanej cyfrowo formie w celu skutecznego wdrożenia.

Na początku kwietnia Elvira Nabiullina, szefowa Banku Rosji, zdecydowanie poparła wykorzystanie kryptowalut w transakcjach międzynarodowych w ramach eksperymentalnych ram prawnych.

Należy wspomnieć, że Rosja jest jednym z wiodących krajów w wydobywaniu Bitcoinów na świecie. Pomimo doniesień o zwolnieniu górników z jakiegokolwiek potencjalnego zakazu, skutki rynkowe tego zwolnienia mogą w dalszym ciągu być minimalne.

Podsumowując, zgodnie z deklaracją Goreklina, sugerowany „zakaz” kryptowalut w Rosji nie utrudni przepływu walut cyfrowych w kraju. Zamiast tego jego intencją jest ochrona uczestników krajowych przed potencjalnymi konsekwencjami zachodnich sankcji.

Warto jednak przyjrzeć się ambicjom utrzymania cyfrowego rubla i zdławienia jakiejkolwiek konkurencji.

2024-04-30 18:15