64-letnia Jennifer Grey udowadnia, że ​​nie postarzała się ani o dzień od czasów Dirty Dancing, olśniewając na czerwonym dywanie podczas brytyjskiej premiery „A Real Pain” podczas BFI London Film Festival

64-letnia Jennifer Grey udowadnia, że ​​nie postarzała się ani o dzień od czasów Dirty Dancing, olśniewając na czerwonym dywanie podczas brytyjskiej premiery „A Real Pain” podczas BFI London Film Festival

Jako oddany entuzjasta kina z wieloletnim doświadczeniem w kinie, muszę powiedzieć, że nadchodząca premiera „A Real Good Time” to film, którym jestem naprawdę podekscytowany. Zespół obsady, na którego czele stoi utalentowany Jesse Eisenberg i urzekająca Patricia Clarkson, gwarantuje wciągającą i pełną emocji podróż.


Podczas niedzielnej brytyjskiej premiery filmu A Real Pain podczas BFI London Film Festival Jennifer Gray pokazała, że ​​czas się dla niej zatrzymał, ponieważ wyglądała równie młodo, jak za czasów Dirty Dancing.

W 1987 roku znana aktorka z Hollywood, obecnie 64-letnia, zyskała duże uznanie dzięki roli u boku nieżyjącego już aktora Patricka Swayze w klasycznym filmie „Dirty Dancing”.

Po 43 latach od zagrania w tym przebojowym filmie Jennifer nadal wygląda promiennie i promiennie.

Jennifer eksponowała swój duży dekolt w głębokim bordowym topie w połączeniu z błyszczącą spódnicą midi.

Aktorka grająca Marcię w najnowszym filmie, robiąca wrażenie, zrobiła spore wrażenie, gdy pojawiła się na czerwonym dywanie w Royal Festival Hall, wywołując spore zamieszanie swoimi pozami.

64-letnia Jennifer Grey udowadnia, że ​​nie postarzała się ani o dzień od czasów Dirty Dancing, olśniewając na czerwonym dywanie podczas brytyjskiej premiery „A Real Pain” podczas BFI London Film Festival

64-letnia Jennifer Grey udowadnia, że ​​nie postarzała się ani o dzień od czasów Dirty Dancing, olśniewając na czerwonym dywanie podczas brytyjskiej premiery „A Real Pain” podczas BFI London Film Festival
64-letnia Jennifer Grey udowadnia, że ​​nie postarzała się ani o dzień od czasów Dirty Dancing, olśniewając na czerwonym dywanie podczas brytyjskiej premiery „A Real Pain” podczas BFI London Film Festival

Film, którego bohaterami są kuzyni zmagający się z międzypokoleniowymi konfliktami rodzinnymi podczas wizyty w polskim obozie koncentracyjnym, reżyseruje i aktor Jesse Eisenberg, lat 40, który wciela się w jednego z głównych bohaterów filmu.

Kieran Culkin (41 lat) gra drugiego kuzyna, a Jennifer gościa w obozie koncentracyjnym.

Jako koneser stylu życia niedawno przemierzałem urokliwe krajobrazy Polski – podróż zainspirowana śmiercią mojej ukochanej babci i tłem naszej najnowszej produkcji. Podczas ekskluzywnego spotkania z Variety podczas tegorocznego prestiżowego festiwalu filmowego podzieliłem się przemyśleniami na temat głębokiego wpływu tego historycznego miejsca zarówno na nasz film, jak i na mój osobisty związek z nim.

Powiedział, że „istnieje pewna koncepcja filmu o Holokauście”, w którym jest „szacunek dla traumy i horroru”. I oczywiście!

Ale gwiazda Batman vs Superman: Świt sprawiedliwości próbowała zrobić coś innego.

Tym, co mnie głęboko porusza, jest znalezienie fikcyjnego portretu, który sprawia, że ​​skądinąd abstrakcyjne doświadczenie wydaje się możliwe do odniesienia, bez sprawiania wrażenia kaznodziejskiego lub nieszczerego. Właśnie taki efekt chciałem uzyskać.

Mimo że premiera filmu zbiega się z trwającym konfliktem Izrael-Hams, Jesse utrzymuje, że jego twórczość nie ma żadnych konotacji politycznych.

Powiedział: „Film nie jest polityczny. Mogło to mieć miejsce w dowolnym momencie w ciągu ostatnich 30 lat… a ostatnie 30 lat obfitowało w wzloty i upadki. Teraz ma to sens, jak zawsze.

64-letnia Jennifer Grey udowadnia, że ​​nie postarzała się ani o dzień od czasów Dirty Dancing, olśniewając na czerwonym dywanie podczas brytyjskiej premiery „A Real Pain” podczas BFI London Film Festival
64-letnia Jennifer Grey udowadnia, że ​​nie postarzała się ani o dzień od czasów Dirty Dancing, olśniewając na czerwonym dywanie podczas brytyjskiej premiery „A Real Pain” podczas BFI London Film Festival
64-letnia Jennifer Grey udowadnia, że ​​nie postarzała się ani o dzień od czasów Dirty Dancing, olśniewając na czerwonym dywanie podczas brytyjskiej premiery „A Real Pain” podczas BFI London Film Festival
64-letnia Jennifer Grey udowadnia, że ​​nie postarzała się ani o dzień od czasów Dirty Dancing, olśniewając na czerwonym dywanie podczas brytyjskiej premiery „A Real Pain” podczas BFI London Film Festival
64-letnia Jennifer Grey udowadnia, że ​​nie postarzała się ani o dzień od czasów Dirty Dancing, olśniewając na czerwonym dywanie podczas brytyjskiej premiery „A Real Pain” podczas BFI London Film Festival
64-letnia Jennifer Grey udowadnia, że ​​nie postarzała się ani o dzień od czasów Dirty Dancing, olśniewając na czerwonym dywanie podczas brytyjskiej premiery „A Real Pain” podczas BFI London Film Festival
64-letnia Jennifer Grey udowadnia, że ​​nie postarzała się ani o dzień od czasów Dirty Dancing, olśniewając na czerwonym dywanie podczas brytyjskiej premiery „A Real Pain” podczas BFI London Film Festival
64-letnia Jennifer Grey udowadnia, że ​​nie postarzała się ani o dzień od czasów Dirty Dancing, olśniewając na czerwonym dywanie podczas brytyjskiej premiery „A Real Pain” podczas BFI London Film Festival
64-letnia Jennifer Grey udowadnia, że ​​nie postarzała się ani o dzień od czasów Dirty Dancing, olśniewając na czerwonym dywanie podczas brytyjskiej premiery „A Real Pain” podczas BFI London Film Festival
64-letnia Jennifer Grey udowadnia, że ​​nie postarzała się ani o dzień od czasów Dirty Dancing, olśniewając na czerwonym dywanie podczas brytyjskiej premiery „A Real Pain” podczas BFI London Film Festival

W styczniu na Festiwalu Filmowym w Sundance z dumą uczestniczyłem w światowej premierze filmu i tam byłem świadkiem wyjątkowego momentu. Na czerwonym dywanie mój kolega z obsady, pan Eisenberg, był wyraźnie zdenerwowany lub, jak to ujął Michael Culkin, „trzęsł się”.

Po premierze Searchlight Pictures zabezpieczyło go za oszałamiającą kwotę 10 milionów dolarów po nocnej wojnie licytacyjnej.

Obecnie film ma trafić do kin 18 października, zbiegając się z premierą horroru Paramount Smile 2 i thrillera Lionsgate Flight Risk.

2024-10-13 22:48