
W akcie czystego dramatu rynek w swojej nieskończonej kapryśności przewrócił się na głowę, wysyłając SHIB do strefy 0,0000080 dolarów – och!, brutalna wyprzedaż, to pewne! Ale oto, gdy pojawił się najwyższy wolumen zakupów od katastrofalnego załamania w październiku, niebiosa się otworzyły! Odwrócona świeca zamigotała, oślepiając oczy tych, którzy odważyli się ją zobaczyć. Głośność? Wznosiło się tak wysoko, że przyćmiło nieszczęsną przeszłość niczym szlachetny rycerz wypędzający cienie z krainy! Co o tym sądzimy? Proste, mon cher: słabi uciekają, a silni akumulują! Aby odwrócenie można było uznać za prawdziwe, obie strony muszą odegrać swoją rolę i wygląda na to, że tak właśnie jest. 🎭